Gdy przychodzi obojętność, ludzie odchodzą
Najgorsze, co może się zadziać w relacjach, to obojętność po przelaniu się czary goryczy. Gdy ktoś chce jeszcze rozmawiać, choćby drzeć koty, to znaczy, że widzi sens w naprawie. Gdy natomiast wzrusza ramionami i odpowiada zdawkowo patrząc w stronę drzwi, to znaczy, że już od nas odszedł choćby stał tak blisko. Raz zbudowane relacje nie…
Dowiedz się więcej