Pavlova z pomarańczą
Pavlowa to słynny australijski i nowozelandzki deser, który powstał na cześć rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej w latach 20. XX wieku. Jest to rodzaj torciku bezowego udekorowanego bitą śmietaną i owocami. Warto wspomnieć, że deser nie zawiera glutenu i wbrew pozorom nie jest tak bardzo tłusty, więc idealnie sprawdzi się na wiosennym stole. Jego przyrządzenie na pewno nie sprawi problemu.
Składniki blatu bezowego:
5 białek
szczypta soli
1 szklanka cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 160 st. C. W misce ubijamy zimne białka z solą na sztywną pianę. Następnie partiami podsypujemy pianę cukrem i cały czas miksujemy. Gdy skończy się cały cukier, piana powinna być sztywna i błyszcząca. Na koniec zasypujemy ją mąką i zalewamy octem – dokładnie mieszamy całość.
Masę rozprowadzamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia formując okrągły i równomierny blat. Wkładamy do piekarnika i obniżamy temperaturę do 120 st. C. Pieczemy przez około 1,5 godziny. Po wyłączeniu piekarnika, pozostawiamy ciasto bezowe w środku jeszcze przez kolejne 1,5 godziny przy zamkniętych drzwiczkach, aby blat się wysuszył.
Składniki kremu:
330 mln słodkiej śmietanki (30% tł.)
2 opakowania cukru waniliowego
W dużej misce ubijamy na sztywną pianę słodką śmietankę wyjętą z lodówki wraz z cukrem. Bitą śmietanę rozprowadzamy na blacie bezowym.
Przybranie:
2 pomarańcze
opiłki czekolady
Obieramy pomarańcze i wycinamy z nich fileciki z miąższu pozbawione białych części. Możemy pokroić je na jeszcze mniejsze kawałki tak, jak ja to zrobiłam. Pomarańcze rozkładamy na bitej śmietanie, a całość posypujemy kawałkami otartej czekolady.
***
Pavlova najlepiej smakuje podawana zaraz po przygotowaniu, gdy krem i dodatki są świeże. Może być przybrana również innymi owocami – sprawdzą się maliny, borówki, owoce leśne czy egzotyczne. Torcik należy przechowywać w lodówce.
Smacznego!
fot. Damian Szymański