„Legenda o czwartym królu” – propozycja książkowa

by Dorota Leszczyńska

„Legenda o czwartym królu” – propozycja książkowa

Zbliża się Wielkanoc, a ja chciałabym zainteresować Was książką, która w zasadzie kręci się wokół Świąt Bożego Narodzenia. „Legenda o czwartym królu” choć utrzymana w religijno-historycznym klimacie, nie powinna być jedynie w ten sposób odczytywana. Każdy, od małego szkraba po osobę zupełnie dorosłą, odnajdzie w książce coś wartościowego, pozbawionego pietyzmu i wyolbrzymionej dewocji.

Fabuła książki opowiada historię życia króla Sarmatów, który miał być czwartym królem przybyłym z północy do dzieciątka imieniem Jezus. Tak, tego samego, którego odwiedził Kacper, Melchior i Baltazar. Jednak nasz czwarty król nie zdołał przyjechać na czas do stajenki, gdyż po drodze czekały go niespodziewane przygody oraz napotkały niemałe przeszkody. Stąd też całe jego życie poświęcone zostało wędrówce, by w końcu spotkać Jezusa. W międzyczasie odwiedził wiele państw, spotkał przeróżnych ludzi, widział biedę, zarazy i nieszczęścia. Mimo że utracił swój dobytek, a nawet godność i zdrowie, jednak wciąż podążał, by dotrzeć do obiektu swej destynacji.

Książka sprzedaje nam wiele cennych wartości dotyczących właściwego postępowania, pomocy innych i budowania relacji z ludźmi. Jak przystało na opowieść drogi, uczy nas, że warto pokonywać trudność, aby dotrzeć do celu, bo dzięki doświadczaniu różnych sytuacji, dojrzewamy i zasługujemy na urzeczywistnienie się naszych dążeń. Ale książka ponadto pokazuje, że istnieją rzeczy ważne i najważniejsze, a umiejętność ich rozróżnienia jest kluczem do poznania sensu naszych działań. „Legenda o czwartym królu” to także studium pokory, wytrwałości, nadziei, zaufaniu oraz wiary w innych i ich dobre intencje. Właśnie z tych powodów zasługuje na to, by pojawić się w domowej biblioteczce. Niech rodzice czytają ją dzieciom, a dorośli powracają do niej zawsze, gdy potrzeba im w życiu otuchy i znalezienia równowagi.

„Legenda o czwartym królu” – Norbert Grzegorz Kościesza

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *