Może tak romans na dwie noce? – propozycja filmowa

by Dorota Leszczyńska

Może tak romans na dwie noce? – propozycja filmowa

tds9

Obecnie ludzie poznają się trochę inaczej, niż jeszcze kilkanaście lat temu. Coraz częściej początek znajomości ma miejsce dzięki portalom społecznościowych czy randkowym. Twórcy filmów idą za tym nurtem, dlatego scenariusze filmów zbliżają się do realiów w jakich żyją obecni single. Polecam dzisiaj coś, co trudno nazwać klasyczną komedią romantyczną, ale współczesnym, zabawnym, nieprzesłodzonych filmem o dwojgu przypadkowych ludzi, którzy znaleźli się w jeszcze bardziej randamowych okolicznościach.

tds5

Megan poznajemy, gdy jest w totalnej rozsypce – rzuciła medycynę, nie ma pracy i w dalszym ciągu nie może się pogodzić z rozstaniem z chłopakiem. W akcie desperacji rejestruje się na portalu randkowym, aby poznać tam kogoś z kim mogłaby przeżyć jednorazową przygodę na jedną noc. Nawiązuje kontakt z Alkiem i choć mieszka on na drugim końcu Nowego Yorku, na Brooklynie, postanawia do niego jechać. Po wspólnie spędzonej nocy, dziewczyna chce, jak najszybciej wrócić do domu, jednak na jej drodze stoi śnieżyca, która paraliżuje całe miasto. Megan jest skazana na to, by zostać u Alka.

tds1

Na początku próba jakiejkolwiek rozmowy kończy się fiaskiem, bo trudno im złapać wspólny język – w końcu umówili się na seks, a nie rozmowę. Po wymianie złośliwości, postanawiają się poznać, jakby do niczego między nimi nie doszło. Dla rozluźnienia zapalają zioło i dzięki temu sprawy zmieniają obrót. Właśnie dlatego, że w końcu dobrze się bawią w swoim towarzystwie, wpadają na pomysł, by zrobić mały eksperyment. Opowiedzą sobie, jakie błędy popełniała druga osoba podczas ich nocnej przygody, a następnie po skorygowaniu owych błędów, wdrożą zmiany znów uprawiając ze sobą seks. Muszę powiedzieć, że ich uwagi były bardzo trafne i jednocześnie zabawne. Natomiast sceny łóżkowe zostały zagrane niezwykle zmysłowo. Poznają się coraz lepiej i powoli nawiązuje się między nimi jakaś więź.

tds2

Śnieżyca się skończyła, a nam się już wydaje, że ta znajomość w prosty sposób się rozwinie w „normalnym” życiu, aż nagle dowiadujemy się trochę więcej o Alku i jego motywach zarejestrowania się na portalu. Oczywiście kontakt między nimi się urywa, ale przecież zawsze znajdzie się jakieś wyjście awaryjne, z którego należy skorzystać, aby szansa na bliższe poznanie nie uciekła sprzed nosa.

tds8

Nie jestem ślepa – zauważam typowe dla komedii romantycznej motywy jak: stopniowanie odczuć od nienawiści do miłości, budowanie więzi i wspólnej emocjonalności, zaistnienie punktu kryzysowego, ucieczka i próba zerwania kontaktu oraz irracjonalne zawalczenie o tą znajomość. Niemniej jednak w tej komedii to mnie tak nie razi, może dlatego, że postaci wcale nie są wyidealizowane i przerysowane  nieskazitelną urodą, lecz przypominają każdego z nas. Również aktorzy umiejętnie budowali swoje role – Megan miała być przewrażliwiona na swoim punkcie i zagubiona, a Alek pogodny i wyluzowany, aczkolwiek skrywający pewne fakty i emocje wyłącznie dla siebie.

tds7

Ciekawe, że w najnowszych produkcjach, miłości rodzą się z szybkiego seksu z ledwie co poznaną osobą. Albo romantyzm gdzieś uleciał, albo przybrał inny wymiar. Znak czasów?

Zobaczcie:

„Romans na dwie noce”/”Two night stand” reż. M. Nichols, gł. role: Analeigh Tipton,  Miles Teller

***

Źródło zdjęć i fotosów: www.filmweb.pl 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *