Warto zajrzeć do „Pamiętnika pani Hanki”

by Dorota Leszczyńska

Warto zajrzeć do „Pamiętnika pani Hanki”

DSC05371

Przeglądanie czyjegoś pamiętnika jest amoralne, gdyż zapisane są w nim odczucia i przeżycia osoby, która nie chce ujawniać swych sekretów całemu światu. Jednak w przypadku Pamiętnika Pani Hanki nie da się ukryć, że upubliczniając swoją historię autorka może się pochwalić swoją wyjątkowością, przebiegłością i sprytem, choć w niefortunnych okolicznościach.

Zacznę od tego, że książka opisuje Polskę i sprawy międzynarodowe z drugiej połowy lat 30. XX wieku. Pani Hanka jest młodziutką, bo 23-letnią, bogatą i obeznaną w towarzystwie żoną dyplomaty. Pomimo że od 3 lat jest zamężna schlebia jej nieustanny wianuszek mężczyzn, ale oczywiście wcale nie uważa, że jakiekolwiek relacje uwłaczają jej jako damie. Jest w tym sporo absurdu, dowcipu, ale również hipokryzji.

Clue fabuły sprowadza się do rozwikłania zagadki pierwszej żony dyplomaty. Pani Hanka dowiaduje się o istnieniu innej kobiety z listu zaadresowanego do jej męża. W zasadzie można byłoby zrobić solenną awanturę mężowi, poboczyć się przez kilka dni i wybaczyć, że nie zdążył powiedzieć jej przed ślubem, że już raz był żonaty. Ale sprawa niestety nie może zostać zamieciona pod dywan, gdyż ów mąż dyplomata nie ma rozwodu, a żeniąc się z Panią Hanką popełnił bigamię. Skandal jak się patrzy, szczególnie w tak zacnym otoczeniu, w jakim się poruszają.

Pani Hanka ze swoją małą dozą mądrości próbuje znaleść rozwiązanie. Na szczęście wie do kogo się zwrócić i jakich użyć sztuczek, aby skłonić kogoś do określonego zachowania. Szczęście z pewnością jej sprzyja, ale koniec perypetii zaskoczy nie tylko ją samą. Wiedzieć należy, że historia choć z pozoru drążąca sprawy międzyludzkie, przybiera twarz afery międzynarodowej.

Autor książki, Tadeusz Dołega-Mostowicz niezwykle zmyślenie przedstawił ów pamiętnik. Nie dość, że co chwilę wtrąca swoje uwagi do opinii Pani Hanki, to również jest bohaterem, pomagającym w całej tej historii. Odnosi się wrażenie, że Dołęga-Mostowicz rzeczywiście znał autorkę pamiętnika, razem z nią zmieniał nazwiska występujące w pamiętniku, a przed publikacją dołączył kilka swoich uwag. Ten zabieg pokazuje kontarast między inteligentnym i opanowanym w osądach mężczyzną, a zabawną i beztroską kobietą.

Polecam jako odskocznię. W książce tkwi dużo humoru, ale też pewna tajemnica, którą my – czytelnicy, chcemy odkryć. Polecam również obejrzenie spektaklu, w którym główną rolę odegrała Joanna Kulig.

pamiętnik pani hanki

Żródło zdjęcia: www.filmweb.com

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *