Nowoczesna przestrzeń publiczna w Białymstoku
Białystok jest zielony i pełen kwiatów, ale to również rozwijające się miasto. Nowoczesność pojawia się tuż obok wspomnień z czasów świetności miasta i nieopodal budynków socrealizmu.
Beton, szkło i nowoczesne rozwiązania architektoniczne urzeczywistnione chociażby w budynku Opery. Złośliwcy twierdzą, że akustyka pozostawia wiele do życzenia, ale może warto samemu się przekonać.
Biblioteka Politechniki również zasługuje na uwagę, gdyż w swojej bryle ma wkomponowany charakterystyczny motyw wycinanki. Przypomina mi naszą wystawę Expo 2010 w Szanghaju.
Nieco starsza Biblioteka Uniwersytecka, bardziej wkomponowuje się w otaczające budownictwo centrum miasta. W środku nie ustępuje jednak młodszym budynkom.
Nie wiem czy jestem na bieżąco z informacjami, ale jak dotąd Sąd Rejonowy w Białymstoku był (jest) najnowocześniejszym sądem w kraju. Pełna synchronizacja danych, zaawansowana elektronika, nowoczesne sale rozpraw w tym ta do rozpoznawania spraw dotyczących przestępstw grup zorganizowanych. Poprzedni budynek sądu nie umywa się do wielkości obecnego gmachu.
WSA w Białymstoku zimą jest bardziej widoczny z zewnątrz niż w okresie pełni rozkwitu ulicy Sienkiewicza. Po wejściu do środka należy przyznać, że warunki pracy sędziów są komfortowe.
Stadion w Białymstoku – jednym zdaniem nie da się opowiedzieć przez jakie meandry przechodziła inwestycja. Ale stoi!
W Białymstoku, ze względu na wiele inwestycji drogowych, powstały wiadukty i zjazdy wręcz na skalę masową. Ten most należy do moich ulubionych, bo przywołuje mi wspomnienia Wrocławia (tylko w takiej mniejszej formie).
Odpowiednie wykorzystanie pieniędzy i przeprowadzenie ogromnych przedsięwzięć, spowodowało, że obecnie mamy najnowocześniejsze drogi oraz najmniejszy odsetek wymagających remontu dróg w kraju. Nie raz podczas stania w korkach rzucaliśmy wiązankami, ale z perspektywy czasu widać, że było warto.
Przy nowych obwodnicach i zmodernizowanych drogach powstały kolejne ścieżki rowerowe. Pozwala to na dostanie się w prawie każdy zakątek Białegostoku na własnym siodełku lub dzięki BIKER-owi (miejskiemu rowerowi).
Zakończę akcentem humorystycznym. Najbardziej wyczekiwaną inwestycją w Białymstoku okazało być się przejście podziemne pod skrzyżowaniem alei Piłsudskiego i Sienkiewicza. Trzeba przyznać, że architekci i budowlańcy wykonali całkiem nieźle to zadanie, ale nie o estetykę czy potrzeby pieszych tu chodzi. Mieszkańcy i przyjezdni nie mogli się doczekać dnia, w którym będzie można przejechać przez główne skrzyżowanie w Białymstoku.
W rankingu The Guardian najlepszych europejskich miast do zamieszkania, Białystok zajął wysokie miejsce i wyprzedził Paryż czy Wiedeń.
Zapraszam do Białegostoku!