Gdy jesteś vege… #3 polecane restauracje w Warszawie

Restauracji, które w swojej ofercie mają wyłącznie dania wegetariańskie, a nawet wegańskie, przybywa jak grzybów po deszczu. Wiele z nich za bazę przyjmuje flagowe dania kuchni arabskiej czy izraelskiej. Choć jestem zatwardziałym mięsożercą, to przyznam, że takie dania z bliskowschodnim rodowodem niebywale do mnie przemawiają. Zapewne dlatego, że są sycące, aromatyczne, a do tego pozostawiają po sobie intrygujący smak.

W przeciągu ostatniego roku sprawdziłam sporo nowych miejsc z wegetariańskim menu i dzieliłam się na bieżąco swoimi recenzjami na Facebooku i Instagramie. Wśród przeciętności znalazłam też moje perełki. Przedstawiam zatem 3 restauracje w Warszawie, które rzeczywiście zrobiły na mnie pozytywne wrażenie i z czystym sumieniem mogę je polecać.

Tel Aviv Urban Food by Malka

Tel Aviv dostaje u mnie ogromnego plus za to, że dania są rzeczywiście dobrze przyprawione. Poza tym ich podanie raczy oczy i zachęcało do spałaszowania. Dania są proste, bo złożone dosłownie z kilku składników, ale dzięki temu nie przytłaczają a uwypuklają jakość wykorzystanych produktów. Bardzo doceniam fakt, że w karcie były też mini deserki do kawy. Praliny są dosłownie na jeden gryz, więc nie mamy wyrzutów sumienia.

Wystrój jest oryginalny i nawiązuje do języka hebrajskiego. Zobaczymy tu zarówno malowidła na ścianach, jak i małe akcenty. W niektórych miejscach może być trochę ciasno, ale są też większe stoły dla grup do rezerwacji. Oczywiście możecie zamówić jedzenie online.

Adres: ul. Poznańska 11

Rozpiętość cen: od 4 zł (pita) do 37 zł (deska przystawek)

Mezze

Mezze to knajpa mieszcząca się na Mokotowie. Zaprasza do skosztowania kuchni izraelskiej, gdzie hummus i falafel w towarzystwie różnych dodatków grają pierwsze skrzypce. Tutaj hummus jest przyjemnie kremowy i bardzo sycący. Ale jeszcze lepszy jest falafel – bardzo chrupki z zewnątrz jakby miał skorupkę, a w środku soczysty i zielony od natki. Duży plus za ciekawie skomponowane zestawy, które pozwalają odkryć nowe smaki.

Sam lokal przypomina altankę na skraju parku. Wygląda dosyć niezobowiązująco i taki w rzeczywistości jest. Nie uświadczymy tutaj niestety kelnerów, więc zamówienia składamy, a później samodzielnie odbieramy przy barze. Jest to pewna niedogodność, ale dzięki temu ceny nie są zbyt wygórowane. Taki urok tego miejsca. Na szczęście Mezze prowadzi także sprzedaż na dowóz.

Adres: ul. Różana 1

Rozpiętość cen: od 4 zł (falafel) do 31 zł (talerz arabski)

Falla

W Falli, mieszczącej się w blisko Krakowskiego Przedmieścia, także wszystko kręci się wokół kuchni bliskowschodniej. Duże falafele skradną serce niejednej osoby, gdyż są soczyste w środku a chrupiące na zewnątrz. Natomiast hummus wydaje się być bardziej rustykalny, ale w połączeniu z octowymi piklami tworzy harmonijną całość.

Pierwsze, co zobaczymy wchodząc do środku, to wielkie słoje przetworów stojące na regałach. Pomimo tej spiżarnianej aranżacji lokal jest bardzo schludny i klimatyczny – dobry na randkę lub babski wieczór. Zwłaszcza, że możemy wybierać w winach i innych trunkach (w całkiem dobrej cenie jak na taką lokalizację – już od 49 zł/but.). Spodobało mi się, że białe wino podają tutaj w lodzie, więc cały czas utrzymuje odpowiednio niską temperaturę. Taki szczegół, a robi ogromną różnicę.

Adres: ul. Oboźna 9

Rozpiętość cen: od 7 zł (baklava) do 30 zł (talerz z falafelem)