Koniak dla laików
Mianem prawdziwego Koniaku (z franc. Cognac) nazywa się wyłącznie alkohol pochodzący ze ściśle określonego regionu i wytworzony według ściśle określonych zasad. Czym się różni od brandy i dlaczego potrafi być taki drogi?
Region Charente, który rozciąga się wokół miasta Cognac w południowo-zachodniej Francji, ma wyłączność na produkcję pawdziwego koniaku. Jednak produkcję tego alkoholu wynaleźli Ormanie, a Francuzi przejęli recepturę dopiero kilka wieków później. O nazwie „Cognac” można mówić od początku XVII wieku. Aby odróżnić prawdziwy koniak od brandy alkohol wyprodukowany w regionie Charente zaczęto nazywać „eau-de-vie du Cognac” (franc. „eau-de-vie” znaczy „woda życia”).
Koniak powstaje w czasie dwukrotnej destylacji wina. Wino musi być białe i pochodzić ze szczepów winogron ugni blanc, folle blanche i colombard. Destylaty trafiają do dębowych beczek i są poddawane starzeniu. Beczki muszą być wykonane z desek ze stuletnich, zdrowych dębów. Ostatnim etapem jest mieszanie trunków z różnych beczek. Zajmuje się tym specjalista: szef piwnicy (franc. „maître de chai„) i za pomocą węchu komponuje mieszankę idealną. Taki sposób produkcji odróżnia koniak od brandy i innych winiaków, gdyż podlega ściśle określonym zasadom.
Dla koneserwów koniaku ważny jest m.in. odpowiedni rocznik. Rok podany na butelce oznacza rok zabeczkowania najmłodszego destylatu. Młody koniak jest ostry, chropowaty i działa szybko. Wiekowy z kolei ma w sobie „dumę, ciepło i spokój”, na który długo pracował. Drugim bardzo istotnym wyznacznikiem jakości jest czas samego leżakowania. Zgodnie z tym kryterium wyróżniamy:
1. VERY SUPERIOR (V.S.) ***
– tzw. 3 gwiazdki
– leżakował min. 2,5 roku
2. RESERVE, VIEUX (V.O.)
– leżakował min. 4 lata
3. VERY SUPERIOR OLD PALE (V.S.O.P.)
– wyborowy o jasnej barwie
– leżakował min. 4,5 roku
4. GRANDE RESERVE (V.V.S.O.P.)
– leżakował min. 5 lat
5. EXTRA OLD (X.O.)
– leżakował min. 6 lat
6. EXTRA, NAPOLEON itp.
– specjalne oznaczenie producentów
– leżakował min. 6 lat do kilkudziesięciu
***
Koniak w związku z tym, że ma około 40% zawartości alkoholu oraz głębię smaku, należy do bardziej wymagających trunków. Podaje się go w kieliszkach tulipanowych lub koniakówkach, w temperaturze pokojowej bez lodu. Taka forma kieliszka pozwala ogrzewać trunek dłonią i tym samym uwalniać pod wpływem ciepła cudowny aromat. Koniak jest doskonały po obiedzie, po kawie i do deserów (szczególnie waniliowych i gruszkowych). Należy zwrócić uwagę, aby szkło, z którego kieliszek jest wykonany, nie było zbyt grube. Butelki koniaku powinno przechowywać się w temperaturze pokojowej, pionowo i odkorkowywać je tylko na czas nalewania alkoholu.
Degustacja powinna polegać na sączeniu i delektowaniu się koniakiem. Do ust bierzemy małe łyki trunku (około 1-2ml). Pierwszy łyk zatrzymujemy na początku języka możemy teraz ocenić smak i ogólne odczucie jakie wywołuje koniak takie jak krągłość, ciepło, moc, cierpkość i oleistość. Następny łyk powinien być rozprowadzony po całym języku. Z pewnością uwolni on wszystkie najsubtelniejsze nawet nutki smakowe skomplikowanego bukietu tego wykwintnego trunku.
Zdaniem lekarzy, koniak pity w niewielkiej dawce lekko przyspiesza akcję serca, obniża ciśnienie, rozszerza naczynia krwionośne i poprawia krążenie krwi. Koniak łagodzi też stresy, aktywizuje narządy do bardziej pieczołowitej pracy, a wieczorem odpręża.
Jenak cena wysokogatunkowego koniaku już taka relaksująca nie jest. Złoty trunek ma tę dodatkową cechę, że jest najdroższym alkoholem na świecie. Jedna butelka może kosztować nawet 12 tys. zł. Na cenę składają się przede wszystkim ręczne zbiory, ograniczony zasięg, czas potrzebny do wyprodukowania oraz podaż. Koniak nie przysparza zatem żadnemu społeczeństwu alkoholików, lecz degustatorów.