Tag: #plany

by Dorota Leszczyńska

Wiesz gdzie Cię nogi poniosą?

Przyszła niedawno do mnie znowu zapłakana – jak to miała w zwyczaju przynajmniej raz do roku. Tak się składa, że nie tylko cykle koniunkturalne się powtarzają, ale również stare historie. A ta szczególnie nie chciała dać o sobie zapomnieć, a już na pewno ona nie umiała (po prostu zechcieć) zapomnieć. Wydmuchując w chusteczkę zakatarzony od…
Dowiedz się więcej

Zapomnij o bezpiecznej stabilizacji. Pamiętaj, że zawsze ponosisz ryzyko

Trudno jest przewidzieć pogodę na dłużej niż 3 dni do przodu. Możemy przypuszczać, bazując na poprzednich doświadczeniach, że pojawią się poszczególne pory roku, jednak rokrocznie zaskakuje nas temperatura, warunki atmosferyczne i anomalie pogodowe. Kto by się spodziewał, że po wyjątkowo upalnym lecie, czeka nas jeszcze piękniejsza złota jesień, jakiej od dawna nie uświadczyliśmy. Pogoda pokazuje,…
Dowiedz się więcej

Ostatnie szlify

Mamy już połowę czerwca, a niebawem kończy się rok akademicki. Studenci zapewne nerwowo wertują notatki i skrypty przed egzaminami, które mają jeszcze przed sobą. Mi pozostaje ich, co najwyżej, na tych egzaminach pilnować i finalizować pisanie zaległych tekstów. Niebywale spokojnie podchodzę do tej końcówki, zważywszy, że rok temu było zgoła odmiennie.

Dlaczego wracamy do tego, co było?

Mówi się, że stojąc w rozkroku – jedną nogą w przeszłości, a drugą w przyszłości, sika się na teraźniejszość. Pomimo tego, iż jest to dość uproszczone stwierdzenie, jest w nim wiele prawdy. Nie umiemy odciąć się od przeszłości, dlatego trudno nam pójść do przodu.

Dobry czy zły rok 2016?

Ten rok będzie chyba przełomowy, zważywszy na to, że zaczyna się na 2, a kończy na 1 i 6, co daje liczbę 7. Z numerologicznego punktu widzenia, to jest mój rok; rok, w którym kończę 27 lat. Targają mną różne emocje, wręcz skrajne.

Stare i nowe z Liczi

Można powiedzieć, że miniony rok 2015 był pełen kontrastów. Nikt tak mnie nie zawiódł, ale również nikt tak mnie pozytywnie nie zaskoczył, jak przez ten ostatni rok. Końcówka była rzeczywiście udana i mam nadzieję, że tendencja będzie się utrzymywała nadal. I niech się ziszczą życzenia składane przy fajerwerkach, by ten Nowy Rok był pod każdym…
Dowiedz się więcej

Widoki na przyszłość

Cierpię ostatnio na bezsenność. Zdarza mi się przymknąć oczy, ale nie nazwałbym tego wartościowym snem. Ani nie zasypiam, ani się nie budzę. Przemierzam zato myślami od przeszłości, poprzez teraźniejszość, do przyszłości.

Spokojnie, w końcu to Białystok

Należy przyznać, że Białystok jest spokojnym miastem, czego ostatnio nie mogę powiedzieć o sobie. Moja dzisiejsza migrena świadczy o tym, że znowu przesadziłam z zarywaniem nocy, albo po prostu dużo terminów zwaliło mi sie na głowę w jednym momencie. To był intensywny luty, a marzec chyba wcale nie zwolni.