#9 sygnałów, że to nie jest prawdziwa miłość

by Dorota Leszczyńska

#9 sygnałów, że to nie jest prawdziwa miłość

Co by się stało, gdybyśmy nazywali związkiem tylko relacje oparte na prawdziwej miłości? Z pewnością pojawiłoby się bardzo wiele singielek i singli, którzy byliby niezwykle zaskoczeni zmianą statusu. Bowiem często będąc w związku nie zastanawiamy się nad tym, czy druga strona rzeczywiście nas kocha. Możesz bardzo się rozczarować, jeżeli skupisz się jedynie na powierzchownych aspektach relacji, a zlekceważysz alarmujące zachowania. Przedstawiam 9 sygnałów, które mogą świadczyć o tym, że Twój partner/partnerka Cię nie kocha. Rozważ na spokojnie każdy z nich.

#1. Nie używa słowa „my”

Mały szczegół, który może znaczyć wiele o bliskości relacji. Zdarza się, że mimo Twojej obecności, mówi ekspedientce mimochodem „Dziękuję!” zamiast „Dziękujemy!”. Gdy opowiada wspólną historię, to często podkreśla w pierwszej osobie „ja zrobiłem/zrobiłam to czy tamto”, jakby amnezja wymazała partnera. Osoba, która Cię nie kocha, mentalnie wciąż odgradza się od Ciebie murem i podkreśla swą indywidualność.

#2. Zmienia Cię w kogoś kim nie jesteś

Trafiasz na perfekcjonistę z wizją. Wydaje Ci się to bardzo pociągające, w końcu podziwiamy ludzi, którzy wiedzą czego chcą. Jednak ten plan w niebezpieczny sposób zaczyna dotykać także Ciebie. Tak oto zaczyna krytykować Twój gust muzyczny. W niewybrednych słowach komentuje długość Twoich włosów czy brak talii, porównując Cię z innymi. Wmawia Ci, że Twoi przyjaciele są głupi i zazdrośni. A słowa drążą skałę, więc zaczynasz się zmieniać wbrew sobie. Niestety to, że będziesz starał(a) się wpisać w ideał, nie sprawi, że w oczach tej osoby staniesz się kiedykolwiek idealny(a) i akceptowany(a).

#3. Kim naprawdę jesteś? – to bez znaczenia

Bardzo łatwo odróżnić kogoś komu zależy na Tobie od kogoś kto potrzebuje kogokolwiek obok. Pierwsza osoba będzie Cię naprawdę słuchała. Zapamięta szczegóły z Twoich opowieści, choćby dotyczyły rzeczy, które nie mają zupełnie znaczenia jak kolor fartuszka z przedszkola. Poza tym będzie dociekać i zadawać pytania, by jeszcze lepiej Cię poznać i zrozumieć. Nie poprzestanie na zwykłej wymianie zdań. Dotrze do Twoich skrywanych uczuć, motywów i obaw. I co najważniejsze nie będzie Cię krytykować, ale doceni Cię jako całokształt, w przeciwieństwie do osoby, która nic do Ciebie nie czuje.

#4. Kontroluje Cię i trzyma pod kloszem

Skoro nie żywi do Ciebie wyższych uczuć, to traktuje Cię instrumentalnie. Jesteś jak fotel, który ma być w określonym miejscu, gdy ta osoba go potrzebuje. Dlatego wymyśla masę wymówek i stwarza problemy, gdy tylko chcesz zrobić coś inaczej lub samodzielnie. Masz być przecież do dyspozycji tej osoby zawsze i wszędzie. Właśnie dlatego Twoje zdanie zupełnie się nie liczy w tym związku.

#5. Nie ufa Ci, bo boi się konkurencji

Nie tylko mowa o chorej zazdrości o odbicie partnera/partnerki, ale także o wewnętrznej frustracji o jego/jej sukcesy. Bo jeżeli druga osoba stanie się pewniejsza siebie, bogatsza, piękniejsza czy bardziej niezależna, może z łatwością odejść. Stąd się bierze brak zaufania co do kolejnych przedsięwzięć, pomysłów czy zachowania partnera. A im większa nieufność co do intencji drugiej strony, tym większa przepaść w związku.

#6. Są inne priorytety niż Ty

Praca, rodzice, pies, hobby, przegląd samochodu, pralnia i gdzieś na szarym końcu jesteś Ty. Nie odbierze Twojego telefonu, bo właśnie gra na konsoli lub maluje paznokcie. Zapomina o Twoim egzaminie czy wizycie u lekarza. Nawet do głowy mu/jej nie przyjdzie, by pomóc Ci z prezentami czy innymi zakupami. To tak jakby każdy miał swoje życie. A nie przepraszam. To tak jakbyś Ty miał(a) swoje życie, a Wasze wspólne kręciło się tylko wokół jego/jej.

#7. Zachowuje bezpieczny dystans emocjonalny (nie fizyczny)

Wychodzi z założenia, że lepiej nie odkrywać wszystkich swoich kart. Szczerość i otwarcie się na drugiego człowieka zrodziłoby więź emocjonalną, której przecież nie chce. Każde odsłonięcie się teraz może oznaczać cierpienie w przyszłości. Właśnie dlatego unika głębokich rozmów. Niechętnie opowiada o dzieciństwie, relacjach z rodzicami czy swoich ułomnościach. Im mniej się przywiązuje emocjonalnie, tym lepszą sprawuje kontrolę nad sytuacją.

#8. Kompromisy – co to takiego?

Znajdzie miliony argumentów na to, by jego słowo było ostatnie. Jest wręcz nieugięty, ale czasem zdarzają się momenty, gdy ulega. Robi to tylko po to, by móc stękać, narzekać i marudzić na Twój wybór. Dzięki tej zagrywce zniechęca Cię do stawiania na swoim. Natomiast osoba kochająca zawsze stara się wyjść na przeciw i spotkać się w pół drogi, bo zależy jej nie tylko na swoim szczęściu, ale także szczęściu drugiej strony.

#9. Nie walczy o relację

Skoro nie jesteś priorytetem – przysłowiowym garncem złota, to strata Ciebie nie będzie tak bolała. Gdy nam na czymś naprawdę zależy, znajdziemy sposób. Gdy kogoś kochamy, to po prostu chcemy walczyć. Zdecydowanie kłótnia o skarpetki nie będzie oznaczała końca relacji. Natomiast, gdy brakuje w związku miłości, wystarczy iskra, by trzasnąć drzwiami i już nie wrócić.


Zdjęcia i fotosy pochodzą z filmowej trylogii zapoczątkowanej przez książkę „50 twarzy Greya”.

Źródło zdjęć i fotosów: www.filmweb.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *