W jaki sposób tak naprawdę można poznać człowieka?

by Dorota Leszczyńska

W jaki sposób tak naprawdę można poznać człowieka?

Towarzyskie zwierze – takie jak ja, bez przerwy spotyka nowych ludzi. Część z nim ma okazję spotykać częściej i dzięki temu odkrywać warstwa po warstwie. Poznanie prawdziwej twarzy człowieka to często żmudna i w wielu przypadkach rozczarowująca droga. Ktoś może na nas wywierać niebywale pozytywne pierwsze wrażenie, jednak po czasie okazuje się z kim tak naprawdę mamy do czynienia. Wychodzą na jaw jego skrywane intencje, potrzeby, priorytety i osobowość. Mogę podzielić się tym, co przez lata obcowania z ludźmi, pozwala mi w jak najkrótszy i jak najszerszy sposób prześwietlić drugą osobę, aby wybadać z kim mam przyjemność.

Otwórz go i bądź nim zainteresowany

Drugą osobę możemy otworzyć przez to, że sami nie będziemy zgrywać zamkniętych na ludzi. Kluczowy jest uśmiech, pozytywne nastawienie i bijąca od nas energia. Utrzymuj kontakt wzrokowy i skupiaj się na drugiej osobie. Bądź uważny na to, co mówi i staraj się być aktywnym słuchaczem poprzez zadawanie pytań. W ten sposób okazujesz zainteresowanie drugą osobę, a ona coraz bardziej będzie darzyć Cię zaufaniem. Wtedy zacznie coraz więcej o sobie mówić. Ale pamiętaj, że to zaufanie łatwo możesz stracić, gdy okaże się, że nie zapamiętasz wielu wątków z przeprowadzonej rozmowy.

Działaj na emocjach i zaskakuj

Ludzie podejmują decyzje pod wpływem emocji, zatem warto zwracać uwagę jak zachowują się, gdy są do czegoś namawiani, gdy są wyśmiewani, gdy są zmuszani bądź, gdy sytuacja zmienia obrót o 180 stopni. Działanie z zaskoczenia sprawia, że drugi człowiek nie jest w stanie zastanowić się, jak powinien się zachować w danej sytuacji. W tym momencie trudno zagrać superbohatera skoro nim się nie jest. To niezwykle istotne, by zderzyć druga osobę z sinusoidą przeżyć, aby dzięki temu poznać jej predyspozycje i ograniczenia.

Przyglądaj się jego reakcjom

Ogromny nacisk w relacjach międzyludzkich kładę na analizowanie reakcji drugiej strony. Jeżeli dana osoba robi zbyt długie pauzy, to z pewnością mija się z prawdą lub próbuje znaleźć inne słowa niż te, które w tej chwili wpadają jej do głowy. Jeżeli podczas Twojej wypowiedzi wierci się, przewraca oczami albo nabiera oddechu, to znaczy, że nie zgadza się z Tobą i chce przejąć kontrolę. Mogłabym tak wymieniać bez końca, więc zachęcam najpierw do przestudiowania metod perswazji i wywierania wpływu na innych, języka mowy ciała czy technik manipulowania, a później obserwowania zachowań ludzi. Wtedy zobaczyć i dowiesz się o wiele więcej, niż gdybyś poprzestał na tym, co Ci powiedzą inni.

Bądź czasem nawet przesadnie szczery

Okazywanie szczerości to manifestowanie innym, że nie ma się niczego do ukrycia i jasno wyraża się swoje zdanie. Nikt w końcu nie lubi manipulantów i kłamców. Takie szczere zachowanie powoduje, że inni przestają mieć opory przed pokazywaniem prawdziwego ja. Jest jeszcze druga zaleta z momentów szczerości, dzięki temu możesz sprawdzić granice relacji i to, czy dana osoba jest zainteresowana rozmową na takim, a nie innym poziomie poufałości.

Dowiedź się czegoś o jego przeszłości

Obecnie jest to łatwiejsze, głównie za sprawą internetu i dostępu do kont na portalach społecznościowych, ale nie zapominaj również o osobistej siatce znajomości. Dobry research to podstawa jeżeli chcesz się bawić w detektywa. Czasem wystarczy zapytać drugą osobę, co też robiła do tej pory. Jeżeli dostatecznie ją otworzyliśmy, to bez oporów o tym opowie. Uczulam na bajkopisarzy, którzy potrafią kręcić, opowiadać o niestworzonych rzeczach i pozostawiać tajemnicze niedopowiedzenia. Zdrowy rozsądek i niedowierzanie we wszystko, o czym mówią nam inni, pomagają nie trafić na minę.

Chwal się swoimi zaletami, ale też dziel się niektórymi słabościami

Chwalenie się, o ile jest robione z głową i umiarem, ma za zadanie zachęcić innych do kontaktu poprzez pokazanie jak fantastyczną jesteś osobą. Opowiadanie o podróżach, sukcesach, tym, czym się zajmujesz, dzielenie się wiedzą i doświadczeniami może przyczynić się do tego, że druga osoba wtrąci swoje pięć groszy na temat swoich przeżyć, które mogą być nawet zbliżone do Twoich. Jednak, żeby pokazać ludzką twarz i zbliżyć do siebie innych, nie powinieneś skrywać swoich słabości, np. do szybkiej jazdy czy kraftowego piwa. Nie o to chodzi, byś robił z siebie idealne bóstwo i stwarzał dystans, ale byś pokazywał, że wciąż jesteś normalnym człowiekiem.

Spędź z nim dłużej niż dwie godziny

To niesamowite, ale ta zasada sprawdza mi się za każdym razem. Przez pierwsze dwie godziny rozmowy czy interaktywnego spędzenia czasu, ludzie są w stanie kontrolować swoje zachowanie i odgrywać swoją wyuczoną rolę. Gdy druga godzina mija jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności dosłownie każdy rozluzowuje krępujące go liny. Skoro rozmowa przeciągnęła się tak bardzo, to w drugiej osobie rodzi się przeświadczenie, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Stres ustępuje miejsca pewności siebie i otwartości.

Skonfrontuj jego słowa z jego czynami

Pamiętaj o tym, że piękne słowa mogą przesłaniać lub zniekształcać rzeczywistość. Patrz na drugiego człowieka przez pryzmat tego co mówi i robi. Jeżeli zauważysz jakieś rozbieżności, to zdecydowanie powinieneś mieć się na baczności. Taka osoba może obiecywać gruszki na wierzbie, jątrzyć, manipulować, nie dotrzymywać słowa, okłamywać na prawo i lewo. Zwracaj na to uwagę nawet w najdrobniejszych sytuacjach, żebyś później nie żałował, że sam dałeś się oszukać lub podejść.

Oddaj mu pole do decyzji

Dzięki temu zabiegowi dowiesz się przede wszystkim, czy ta osoba umie podejmować samodzielne decyzje i czy nie boi się brać odpowiedzialność za swoje wybory. Poza tym odkryjesz, czym się kieruje, podejmując decyzję, jakie ma priorytety, na co zwraca uwagę, czy dopuszcza zdanie innych i czy jest niezależna w wyborach. Łatwo przeprowadzić taki test w restauracji. Dowiesz się w przeciągu kilku minut czy wie czego chce w życiu poprzez prozaiczne zbadanie czy ma problem z wyborem stolika, krzesła czy dania.

Sprawdzaj i przekraczaj granice relacji

Monotonna i jednowymiarowa relacja nie daje nam pełnego obrazu naszego towarzysza. Czasem trzeba pojechać po bandzie, żeby sprawdzić granice wytrzymałości drugiego człowieka. W którym momencie zaczyna się złościć, czuć bezradność, denerwować się, śmiać się, być poważnym lub sentymentalnym. Jeżeli czujesz, że zagalopowałeś za daleko, bo druga osoba pokazała czerwoną lampkę, radzę taką sytuację przerodzić w żart lub odwrócić uwagę. Emocje opadną i Ty pozostaniesz z bardzo cenną lekcją na przyszłość.

Zwracaj uwagę na szczegóły

Bystry wzrok, słuch czy węch są na wagę złota. Dzięki zauważeniu szczegółów, chociażby w ubierze drugiego człowieka, jesteś w stanie wyciągnąć pewne wnioski. Zwracaj uwagę również na poruszane przez niego tematy, jego opinie, jego plany na przyszłość, ale i najbliższy weekend. W ten sposób poznasz jego zainteresowania, światopogląd czy aspiracje.

Porusz temat dzieciństwa i pasji

Dzielenie się wspomnieniami z czasów dzieciństwa zbliża do siebie ludzi, bo w końcu każdy z nas był kiedyś dzieckiem. Natomiast opowiadanie o czymś, co nas pasjonuje, uaktywnia nas i otwiera na kontakt. Dlatego warto, abyś poruszył te kwestie, bo dzięki temu łatwiej będzie Ci dociec prawny o człowieku. Zobaczysz jakie emocje, wywierają w nim wspomnienia i jego hobby.

Udaj się z nim w podróż

W podróży może zadziać się dosłownie wszystko. Bywa, że jest to wyzwanie wysokiej próby, chociażby dlatego, że drugi człowiek musi z nami chcieć współpracować, a poza tym powinien być dobrym kompanem. Nie jedna przyjaźń i związek zakończył się po spędzeniu kilkunastu godzin lub kilku dni wyłącznie w swojej obecności. Wtedy mamy do czynienia z osobą z krwi i kości, a nie idealną projekcją, która nie ma gorszych momentów.

Przyglądaj się jego mowie ciała

Inaczej prezentuje się osoba pewna siebie, a inaczej osoba zalękniona i nieśmiała. Bądź wyczulony także na mowę ciała świadczącą o mijaniu się z prawdą lub chęci wywarcia mylnego wrażenia. Ruchy, postawa czy miny są w stanie powiedzieć wiele o osobowości i poziomie komfortu określonej osoby w danej sytuacji.

Dowiedź się, co lubi i jakie są jego priorytety

O to, co lubi lub czego nie cierpi, jak najbardziej możesz pytać wprost. Jednak, jeżeli mowa o priorytetach, to stawiałabym na czytanie między wierszami. Zamiłowania i system wartości, jakim kieruje się dana osoba w życiu, bardo dużo zdradzają o człowieku. Warto, abyś umiał je tylko w odpowiednim kontekście odczytać. Pamiętaj, iż nie przepadanie za barszczem, nie oznacza od razu, że ktoś nie lubi całej polskiej kuchni.

Zwróć uwagę na jego słabe strony (kompleksy)

Ktoś mi kiedyś powiedział, abym uważałam na ludzi zakompleksionych i zawistnych. Biorę tą naukę za jedną z najcenniejszych rad jakie kiedykolwiek uzyskałam. Niestety w naszym otoczeniu, jest masa ludzi, którzy mają ze sobą jakiś problem i przerzucają go na innych. Może to byś kompleks wieku, urody, figury czy stanu konta. Musisz być wyczulony na takie osoby, bo będą starały się ściągnąć Cię do parteru, dlatego zwracaj uwagę na to, czy przypadkiem jakiejś sfery swego życia lub części siebie nie akceptują.

Przyjrzyj się jego relacjom z innymi ludźmi

Zdarzyło mi się niejednokrotnie napotkać osoby, które traktowały siebie jako kozły ofiarne, których bez przerwy ktoś krzywdził. Tylko po czasie okazywało się, że to one same paliły za sobą mosty, bo tworzyły w relacjach z innymi ferment i kończyły znajomości z niewyobrażalnym hukiem. Dlatego tak istotne jest abyś przyjrzał się jak wyglądają jego stosunki z innymi, czy ma wrogów i co mówią na jego temat inni. Wyciągnij z tego przeglądu średnią, a następnie swoje wnioski.

***

Mam nadzieję, że moje uwagi będą dla Was cenne i pozwolą Wam poznać prawdziwą twarz nowopoznanego człowieka. Oczywiście namawiam Was do poznawania różnych ludzi wszędzie, gdzie się da, bo jest to najciekawsza i najbardziej zaskakująca z możliwych przygód, gdyż nie ma ona de facto końca ani scenariusza.

***

Zdjęcia i fotosy pochodzą z filmu „Prawnik z Lincolna”/”The Lincoln Lawyer”, w którym zagrał Matthew McConaughey.

Źródło zdjęć i fotosów: www.filmweb.pl 

 

2 komentarze

  1. wrgh pisze:

    Przepraszam, to wszystko co Pani napisała to znane rzeczy.Choć może dobrze z drugiej strony ,że się o nich przypomniała.
    np. mowa ciała , być może coś powie o ile wiemy jak ją czytać lub rozumieć, a to wiedza „specjalistyczna” (to drugie chyba lepsze), założenie ,że każdy czytelnik wie ją posiada jest dość karkołomne.
    Mam też kilka pytań , dla czego chce Pani lub zachęca do tego by wiedzieć te wszystkie,rzeczy od drugim człowieku ?
    Czy konieczna jest ta wiedza w życiu codziennym i na ile ?
    Czy jesteśmy w stanie i po co analizować każdą napotkaną osobę i czy mamy na to czas i chęci ?
    Czy ta wiedza zgromadzona na podstawie tego co Pani napisała zapewnia trwałość naszych relacji ?
    Co oznacza „średnia z przeglądu” ? moim zdaniem to nie matematyka,
    Co z tym ,że człowiek uczy się oraz ZMIENIA całe życie ?
    W naszym otoczeniu absolutnie wszyscy mają jakieś problemy,jedne zaakceptujemy inne nas odrzucą lub budzą lęk.
    Wiele z tego co i jak odbieramy jest subiektywne oraz podświadome, odbywa się poza naszą kontrolą dotyczy to też naszych sympatii i antypatii czyli tego czym obdarzamy świat dookoła.Sporo też zależy też od kondycji dnia ,zarówno naszej jak i naszych rozmówców ,partnerów businessowych etc.
    To dość spory obszar na błędy interpretacyjne i fałszywe oceny.Oczywiście to nie zmienia faktu , że dobrze to robić , jednak z wewnętrznym przekonaniem,że pole na błędy w przeprowadzanych świadomych i nieświadomych analizach jest całkiem spore i zupełnie naturalne.
    Jeżeli uznamy ,że tak jest musimy zastanowić się nad wartością naszych ocen dla ciągle zmiennych nas oraz w zmiennym środowisku.
    Pozdrawiam

    • admin pisze:

      Przypominanie i systematyzowanie wiedzy pomaga w życiu. Nie można również zapominać o tym, że niektórzy moi czytelnicy (zwłaszcza Ci młodsi) nie zdają sobie sprawy z tego w jaki sposób kontaktować się z ludźmi, otwierać się na nich i poznawać. To znak naszych czasów, że bardziej osadzeni jesteśmy w świecie Internetu, a coraz bardziej zatracamy umiejętności społeczne.
      Zachęcam do poznawania prawdziwej twarzy danego człowieka, bo często zdarza się, że ulegamy urokowi drugiej osoby, a później czujemy się przez tą osobę wykorzystani. bo stworzyliśmy sobie w głowie jakąś idealną projekcję.
      Powyższe kroki przydają się zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Oczywiście nie starczyłoby nam życia na poznanie wszystkich pojawiających się na około nas osób, ale izolowanie się i tworzenie dystansu to druga skrajność. Zawsze najlepsze jest zachowanie zdrowego środka.
      Zgromadzona wiedza pozwala nam określić, czego możemy się po danej osobie spodziewać, na co nastawiać i dowiedzieć, jaki ma charakter. Dzięki temu uda nam się tworzyć z tą osobą lepsze relacje – jakbyśmy znali instrukcję obsługi. Poznawanie może trochę przypominać matematykę, bo każdemu zdarza się gorszy dzień, zły nastój, gorsze samopoczucie, a nam zależy na tym, by poznać, czy takie zachowanie to standard czy wyjątek. Problemy dopadają nas wszystkich. To co nas różni to to, w jaki sposób staramy się te problemy rozwiązać i co uznajemy za problem.
      To absolutna prawda, że ludzie się zmieniają, dlatego nie warto brać czegoś za pewnik, że skoro ktoś był infantylny i beztroski 10 lat temu, to w dalszym ciągu taki jest.
      Staram się poprzez swoje wpisy uświadamiać moich czytelników, że ludzka psychika jest niebywale zawiła. Poruszam różne zagadnienia , np. dotyczące mowy ciała (https://liczilex.pl/2017/05/24/mowa-ciala-po-czym-poznac-ze-ktos-klamie/) dzięki czemu pokazuję wskazówki, ale nie daję gotowych rozwiązań. Właśnie to mnie najbardziej fascynuje w relacjach z ludźmi, że to wypadkowa wielu czynników, z których często nie zdajemy sobie sprawy. Bardzo duże znaczenie odgrywają emocje, ale uważam, że należy zachować również zdrowy rozsądek.
      Bardzo dziękuję za ten komentarz. Dzięki Pana uwagom wyszło na powierzchnię kilka fundamentalnych zagadnień.
      Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *