Jest przecież tyle opcji
Mamy za sobą pierwszą niedzielę wolną od handlu, co dla wielu osób było nie lada rewolucją mentalną. Okazuje się, że trochę przyzwyczailiśmy się do możliwości wyskoczenia do sklepu w dowolnym momencie i kupienia czego ad hoc, bo akurat nabraliśmy ochoty na coś słodkiego czy słonego. Pomimo tego, że mamy pełną lodówkę frykasów i szafki obfitujące…
Dowiedz się więcej