Tag: #film

by Dorota Leszczyńska

„It” – źródło strachu tkwi w naszej głowie

Pamiętacie czego baliście się w dzieciństwie? Czy był to upiór kryjący się za zasłoną, postać z mrocznego obrazu, ciemna piwnica, a może przybrany i umalowany klaun? Każdy niesie ze sobą swoją historię obaw, o których opowiada film „It” powstały jako adaptacja książki Stephena Kinga. Ten horror, którego głównymi bohaterami są dzieci, zdecydowanie nie jest dedykowany…
Dowiedz się więcej

„Wenus w futrze” – o naturze kata i ofiary

Relacja między dwojgiem ludzi zawsze jest czymś niepowtarzalnym, bo tworzy więź w oparciu o wyjątkowość tych osób. Jednak ludzie potrafią tworzyć pewne schematy relacji, które powielają, nie do końca zdając sobie z tego sprawę. Jednym ze schematów jest sadomasochizm. Kat jako sadysta zadanie cierpienie, a masochista będący ofiarą czerpie z bólu niewytłumaczalną przyjemność. Nieustanne odwracanie…
Dowiedz się więcej

„Her” – bo miłość zaczyna się w głowie

Podczas zakochania nasz organizm wariuje, a w mózgu zachodzi produkcja neuroprzekaźników, noradrenaliny czy narkotyków takich jak fenyloetyloamina, która wprowadza w stan euforyczny. W sumie zakochanie można nazwać iluzorycznym stanem temporalnego szczęścia, w którym osoby czujące motyle w brzuchu zaczynają inaczej postrzegać swoje życie oraz drugą osobę obdarzoną ich uczuciem. A co jeżeli ta druga osoba…
Dowiedz się więcej

„W pogoni za szczęściem” – padłeś, powstań i biegnij dalej

Nie lubię ludzi, którzy bez przerwy się nad sobą użalają i wciąż znajdują wymówki, zamiast sposobów na to, by wydostać się ze złej sytuacji, w której się znaleźli. Polecany przeze mnie film pokazuje zgoła odmienną postawę. „W pogoni za szczęściem” powinien obejrzeć każdy, kto pragnie odnieść w życiu sukces, kto stracił wiarę lub motywację, kto…
Dowiedz się więcej

„Furia” – eksternistyczna szkoła okrucieństwa i męskości

Wojna niszczy wszystko, co spotyka na swej drodze. Maltretuje fizycznie i odznacza się na psychice, pozostawiając swe piętno na tyle intensywnie, że nic, co po niej nadejdzie nie jest już takie samo jak przed jej wybuchem. Chłopiec idący na wojnę zamienia się w mężczyznę, który wyzbywa się strachu, za to w środku czuje atawistyczną wolę…
Dowiedz się więcej

„Whiplash” – kuźnia jednego talentu

Osiągnięcie wręcz niemożliwego: bycia tym najlepszym z najlepszych, jest okupione ciężką pracą i wymaga niewyobrażalnych poświęceń. Na drodze na szczyt czeka zwątpienie, złość, osamotnienie, ból fizyczny i psychiczny. O tej mrocznej stronie samodoskonalenia opowiada film „Whiplash” – zdobywca 3 Oscarów, do którego obejrzenia zachęcam wszystkich pragnących osiągnąć w życiu sukces.  

Mały „Pokój”, wielki świat – propozycja filmowa

Rodzice poprzez wychowanie przygotowują swoje dzieci do samodzielnego życia po opuszczeniu domu. Dają im miłość, wspierają, dyscyplinują, budują poczucie wartości, hartują, trenują siłę charakteru i uczą, jak należy pokonywać przeciwności. Można powiedzieć, że proponowany przeze mnie film jeszcze intensywniej obrazuje na czym ma polegać i do czego finalnie prowadzić właściwe wychowanie. „Pokój” prezentuje trud konsekwentnej realizacji…
Dowiedz się więcej

„Jutro będziemy szczęśliwi” – uśmiech dziecka największym skarbem rodzica

Gdy kogoś szczerze kochasz, pragniesz, by na twarzy tej osoby zawsze gościł uśmiech oraz chronisz ją, aby po jej policzkach nigdy nie spływały łzy. Muszę przyznać, że po obejrzeniu tego filmu w moich oczach – tych opanowanych, zdystansowanych i chłodnych, pojawiły się krople łez, hamowane przez nieprzyjemny ucisk w krtani. „Jutro będziemy szczęśliwi” to historia,…
Dowiedz się więcej

„Zwierzęta nocy” – film o wewnętrznej sile, która w nas drzemie albo nie

Pierwsza myśl jaka nasunęła mi się po obejrzeniu tego filmu to zdanie: „Nie ma kata bez ofiary!”. W świecie wygrywają Ci silniejsi, o czym przekonuje Tom Ford w „Zwierzętach nocy”. Brutalny i przejmujący obraz, w którym przemykają nam przed oczyma sceny walki z innymi i samym sobą, skłania do refleksji na temat pierwotnych instynktów tkwiących…
Dowiedz się więcej

„Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” – propozycja filmowa

Plan był taki. Pójść do kina na coś innego tzn. nie typowo komercyjnego w znaczeniu amerykańskiej produkcji. Pomysł: włoski film. Czas i miejsce akcji: kolacja w mieszkaniu przyjaciół. Oczekiwania kręciły się wokół włoskich specjałów, a tu proszę bardzo taka miła niespodzianka. Wcale nie było przewidywalnie, a już z pewnością nudno.