LICZI LEX BLOG

by Dorota Leszczyńska

Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi…

Zdecydowanie nie jest to recenzja filmu pod tym samym tytułem, lecz (anty)poradnik racjonalisty z problemami na karku, który powstał pod wpływem chwili, choć oparty jest na wielomiesięcznych, czasem wieloletnich badaniach. Skierowany jest do osób wciąż wmawiającym sobie, iż na świecie istnieją altruistyczni i szlachetni ludzie bez grama wad. Także do osób, które uzależniają się od…
Dowiedz się więcej

Być kobietą, być kobietą

8 marca to nie byle jaka data w kalendarzu. Przygotowują się do niej zarówno kobiety, ale przede wszystkim mężczyźni. Choć dzień ten dedykowany jest paniom, to wydaje się czasem, że świętuje całe społeczeństwo.  Obdarowane kobiety mają się z czego dzisiaj cieszyć – jak nie z małego drobiazgu, to przynajmniej z dobrego słowa. A z czego…
Dowiedz się więcej

Dlaczego wracamy do tego, co było?

Mówi się, że stojąc w rozkroku – jedną nogą w przeszłości, a drugą w przyszłości, sika się na teraźniejszość. Pomimo tego, iż jest to dość uproszczone stwierdzenie, jest w nim wiele prawdy. Nie umiemy odciąć się od przeszłości, dlatego trudno nam pójść do przodu.

Powiedz, kogo kochasz?

Wszyscy się cieszą z Walentynek. Kwiaciarze rozstawiający importowane tulipany na chodnikach. Producenci czekoladek w czerwonych papierkach pakowanych w czerwone pudełka w kształcie serca i wiązanych czerwoną wstążką. Restauratorzy zachęcający do zjedzenia dań z afrodyzjakami przygotowanych specjalnych z myślą o zakochanych parach. Sprzedawcy w sklepach „wszystko do 10 zł”, w których można kupić symboliczne wyrazy bezcennej miłości.…
Dowiedz się więcej

Gerard Butler w wersji walentynkowej

Aktor znany przede wszystkim z okrzyku: „This is Sparta!”, ma na koncie również udział w miłosnych, czasem nawet wzruszających produkcjach. Zawsze jednak gra twardziela (przynajmniej z pozoru), który odkrywa kto i co jest dla niego w życiu ważne. Poznajcie Państwo Gerarda Butlera – umięśnionego, przystojnego, ociekającego testosteronem faceta ze snów rozmarzonych kobiet.

Poważna nie znaczy smutna

 Wczoraj skończyłam 27 lat, a licznik bije już w stronę 28. W zasadzie powinnam stać się w końcu poważna. Tyle że ja jestem poważna, choć wielu w to wątpi. Uśmiech na twarzy nie symbolizuje w końcu dziecinnego spojrzenia na świat. A optymizm nie jest chorobą osób oderwanych od rzeczywistości.

Wszystko się zmienia

Stukam się czasem w głowę, gdy uświadamiam sobie w jak głupi sposób ludzie rujnują coś, co wcześniej starali się budować. Zapominają o ideałach, które im przyświecały, na rzecz własnych chorych ambicji i uprzedzeń. Wszystko na około się zmienia, a ludzie jakby nie dorastają do tych zmian, gdyż koncentrują się na sobie, a nie na działaniu…
Dowiedz się więcej

„Sprawa Colliniego” – znamy sprawcę, ale jaki był motyw?

Rzadko się zdarza, aby kryminał ujawniał na samym początku, kto zabił. W tej książce mamy do czynienia właśnie z taką sytuacją, jednak nie zmienia to faktu, że historia nas pochłania. Pragniemy dociec, co kierowało sprawcą i dlaczego w tak podeszłym wieku człowiek o nienagannej reputacji decyduje się na taki krok.

„Moje córki krowy” – komiczna, trudna rzeczywistość

Są jak noc i dzień, jak Tygrysek i Kłapouchy, jak BMW i maluch, jak fizyka i poezja – po prostu różnią tak bardzo, aż zachodzi poważna wątpliwość, czy faktycznie są siostrami. Ale niestety są i muszą sobie radzić z chorobami starzejących się rodziców.

Gadka, jatka i zwroty akcji – po prostu Tarantino

Po Tarantino można się wszystkiego spodziewać, ale nie tego, że zrezygnuje z krwi, bijatyk, długich dialogów i pokręconego  scenariusza. „Nienawistna ósemka” nie mogła być dziełem nikogo innego, jak tylko tego ekscentryka. Przesiedziałam w kinie 3 godziny i było warto.