Czego życzę mężczyznom w dniu ich święta?
Dzisiaj – 10 marca, kościół ewangelicki i katolicki w Polsce wspominają 40 męczenników z Sebasty. Również dzisiaj – dwa dni po święcie kobiet, cicho obchodzimy święto mężczyzn. Czyżby ten dzień pokazywał jak udręczeni są mężczyźni? Raczej nie, skoro w dziejach Ziemi było ich jedynie 40. Już dobrze, nie będę się zgrywać, po prostu złożę życzenia.
Drodzy Mężczyźni, przyjmijcie ode mnie garść życzeń:
– WYTWAŁOŚCI
w zdobyciu kobiety swych marzeń.
– AMBICJI
w stawianiu sobie kolejnych celów.
– SAMODOSKONALENIA
aby delektować się jakością życia.
– ZARADNOŚCI
ułatwiającej sprostanie prozaiczności.
– ROZWIJANIA PASJI
które ubarwiają nasze życie.
– SATYSFAKCJI
z większych i mniejszych sukcesów.
– ZORGANIZOWANIA
by znalazło się miejsce zarówno na obowiązki, jak i na odpoczynek.
– WSPARCIA
ze strony najbliższych.
– UPORU
w dążeniu do słusznego celu, na przekór innym.
– PRZYJEMNOŚCI
dla ciała i ducha.
– ODKRYCIA
tego czegoś, co jest sensem Waszego życia.
– RADOŚCI
która pojawia się po obudzeniu i zostaje do końca dnia.
– ODWAGI
do stawania oko w oko z problemami.
– NIEZALEŻNOŚCI
by odpowiadać za siebie i swoje decyzje.
– SPEŁNIENIA
w odpowiedniej roli, przy właściwej osobie i w przyjaznym otoczeniu.
***
Drodzy Mężczyźni, choć Wasze święto przechodzi niemal niezauważone, podczas, gdy święto Kobiet zostaje wywyższone do niemal narodowych obchodów, to pamiętajcie, że troszczymy się o Was cały rok. Dla Was się stroimy, dbamy o urodę, przygotowujemy smakołyki, strzepujemy nitki z Waszych marynarek, masujemy plecy po treningu, dodajemy motywacji i obdarzamy ciepłem.