Towarzysz podróży a wspólny wyjazd
Jadąc tramwajem niechcący usłyszałam głośną rozmowę chłopaka i dziewczyny mniej więcej w wieku pierwszych lat studiów. Nagle zaczęli dyskutować na temat tego, jak ważne jest znalezienie „dobrego towarzysza podróży” i w tym momencie wysiadłam na swoim przystanku tracąc możliwość usłyszenia dalszego ciągu rozmowy. Jednak wyrażenie „towarzysz podróży” wciąż krążyło w moich myślach i uznałam, że jest to świetny pomysł na nowy wpis. Mam za sobą podróże małe i duże, te w pojedynkę, we dwójkę oraz w grupie, więc na bazie tych doświadczeń, wiem już jakiego typu osoby są lub będą najlepszymi towarzyszami moich podróży. Postarałam się zatem zebrać istotne dla mnie elementy, które mają znaczenie podczas wspólnego przemierzania kraju i świata, i które warto brać pod uwagę zanim udamy się z kimś w siną dal.
Co jest ważne, gdy decydujesz się z kimś pojechać w podróż?
1. ZBLIŻONE OCZEKIWANIA/MOŻLIWOŚCI CO DO POZIOMU KOMFORTU PODROŻY I POBYTU
Pamiętam studenckie wyjazdy, gdy budżet był bardzo ograniczony, a nasza ekipa szukała najtańszych połączeń autokarowych i noclegów w schroniskach. Wszyscy godzili się na ten standard, bo na tyle nas było wtedy stać i z uwagi na młody wiek mieliśmy zupełnie inne priorytety niż wygoda czy nieprzerwany sen. Obecnie trochę się to zmienia. Nasz wolny czas kłóci się z szybkością regeneracji organizmu, a poza tym jesteśmy niezależni finansowo. Coraz częściej stawiamy na lot samolotem, podróż pendolino czy nocleg w lepszym hotelu. Jednak na tym etapie coraz częściej widać rozbieżności: jednym wystarczy 2 klasa w tanich liniach lotniczych, inni będą kupować bilety w klasie biznesowej w najbardziej luksusowych samolotach. Powstaje wtedy konflikt, bo pierwszych może nie być stać na 1 klasę, a drudzy mogą narzekać na warunki 2 klasy, gdyż są przyzwyczajeni do zupełnie czegoś innego. Zbliżone oczekiwania i możliwości finansowe to pierwsze od czego należałoby zacząć.
2. PODOBNE OCZEKIWANIA DOTYCZĄCE TEGO, CO BĘDZIECIE ROBIĆ I PREFEROWANY RODZAJ WYPOCZYNKU ORAZ PRZYJEMNOŚCI
Ludzie generalnie dzielą się na tych, co w czasie wolnym leniuchują i na tych, co uwielbiają aktywnie spędzać czas. Nikogo nie należy krytykować za to jak lubi odpoczywać, gdyż jest to bardzo indywidualna sprawa zależna od osobowości, wieku, temperamentu, momentu życiowego i upodobań. Warto zastanowić się najpierw nad tym jak sami wyobrażamy sobie naszą najbliższą podróż i wtedy poszukać osoby, która podziela podobne oczekiwania do naszych. Z mojej obecnej perspektywy nie wyobrażam sobie siebie na wakacjach all inclusive leżącej przy basenie, popijającej kolejne drinki i obżerającej się po korek przez 7, a już na pewno 14 dni, aczkolwiek nie jestem w stanie teraz wyrokować czy się nie zdecyduje na taki wyjazd za 5 lat. Teraz szukam osób, które będą ze mną na spokojnie zwiedzać bez sztywnego grafiku, oglądać wystawy w galeriach i muzeach, spontanicznie przemierzać miasto, fotografować, nie żałować pieniędzy na lokalne jedzenie i korzystać z atrakcji, które akurat się pojawią.
3. WZAJEMNE ZAUFANIE
Z podróżą związane są przyjemności, ale również odpowiedzialność za towarzyszy podróży. Jeżeli decydujesz się z kimś pojechać, to po pierwsze musisz czuć, że w sytuacji kryzysowej możesz na tą osobę liczyć, a po drugie sam musisz mieć na względzie to, że druga osoba może potrzebować również Twojej pomocy. Jeżeli ktoś jest egoistyczny i myśli wyłącznie o swoim interesie, a nie dobru wspólnym, to nie wydaje się najlepszym kandydatem na towarzysza podróży. W sytuacji, gdy będziecie biec na pociąg, który zaraz odjeżdża, taka osoba nie będzie zważać na to czy Ty zdążysz czy zostaniesz na peronie, grunt by jej udało się wskoczyć do wagonu. Jeżeli nie chcesz zostać z kwitkiem, zastanów się komu udzielasz kredytu zaufania.
4. POZYTYWNE NASTAWIENIE
Wiecie, co jest gorsze od kiepskiej podróży? Marudny towarzysz. Nawet jeżeli z podróżą związane jest pasmo niepowodzeń i wciąż coś jest nie tak jak być powinno, to pozytywny kompan sprawi, że zaczniecie się z tego wszystkiego śmiać, a po czasie będziecie traktować te wspomnienia jak fantastyczną anegdotę do opowiadania znajomym. Natomiast marudny towarzysz jest w stanie zniszczyć swoim nastawieniem nawet najoryginalniejszą, najwspanialszą i najbardziej porywającą zmysły podróż. Za to entuzjastycznie nastawiony towarzysz jest w stanie przemienić prozaiczne czynności, nużący przejazd z punktu A do B czy przejściowe problemy w moc atrakcji dodających energii.
5. MOŻLIWOŚCI FIZYCZNE
Zabranie kogoś, kto nie umie pływać na nurkowanie i oglądanie rafy koralowej, to pomysł co najmniej ryzykowny i niedorzeczny. Tak samo nie powiemy sparaliżowanej od pasa w dół osobie, by wchodziła po schodach. Ale w mniej ekstremalnych przypadkach jakoś nie zastanawiamy się nad tym, czy nasz kompan wytrzyma kolejne 3 godziny marszu, skoro przeszedł już wiele km. Każdy z nas ma inne predyspozycje fizyczne, więc warto urealnić możliwości wykonania pewnych aktywności przez uczestników. Na chwile obecną nie porwałabym się na maraton, chociaż przebiegnę 10 km, ani nie weszłabym na Rysy, aczkolwiek trochę się już wspinałam. Z drugiej zaś strony zdaję sobie sprawę z tego, że jestem w stanie dużo przejść pieszo i zdecydować się na ekstremalne atrakcje wymagające zwinności czy stalowych nerwów.
6. ZORGANIZOWANIE I DOŚWIADCZENIE W PODRÓŻOWANIU
Można wpaść w nie lada tarapaty podczas podróży. Ktoś nas może okraść, pomylimy godzinę odjazdu, zabłądzimy, zgubimy bagaże itd. Warto zminimalizować ryzyko niepotrzebnych wpadek biorąc pod rękę towarzysza, który ma głowę na karku, czy to ze względu na swój sposób bycia czy na skutek doświadczenia w podróżowaniu. Utrapieniem są natomiast generatorzy problemów i osoby, którymi należy się non-stop opiekować, bo nie potrafią korzystać z mapy, nie pilnują godziny ani rzeczy, nie mają minimalnej orientacji w terenie, czekają aż ktoś za nich wszystko zrobi. Jeżeli chcesz się napracować za dwoje i mieć masę denerwujących przygód, to Twój wybór. Osobiście wolę cieszyć się z odkrywania nowych miejsc i smaków, niż niepotrzebnie się stresować.
7. UGODOWOŚĆ I NASTAWIENIE NA KOMPROMIS
Choćbyście szukali najlepiej jak potraficie i znaleźli wymarzonego towarzysza podróży, to nie dajcie się zwieźć temu, że idealnie w tym samym momencie będzie chciał tego, czego i Wy pragniecie. W świecie realnym zamiast odwiedzić kolejne muzeum, pójdziecie wcześniej na obiad, bo druga osoba jest bardzo głodna i nie wytrzyma kolejnej godziny bez jedzenia. Zaczynają się również zalążki konfliktu, gdy jedno mogłoby spędzić na zakupach pamiątek kilka godzin, ale drugie wolałoby w tym czasie zwiedzić średniowieczny zamek. Dążenie do obopólnej zgody i kompromisu to niezwykle istotne elementy udanego, wspólnego wyjazdu. Ustawiczne uleganie drugiej stronie, która nie zna słowa sprzeciwu, może rodzić wewnętrzną frustrację i w ogólnym rozrachunku sprawić, że tylko jedna strona będzie zadowolona z podróży. Dobry towarzysz to po prostu osoba, z którą umiesz się dogadać i jest Ci z tym dobrze.