Baby Shower – jest okazja, jest impreza

by Dorota Leszczyńska

Baby Shower – jest okazja, jest impreza

Dziecko jest już w drodze. Spokojnie, nie moje lecz mojej koleżanki i od dłuższego czasu trudno kogokolwiek oszukiwać, że jej wypukły brzuch to efekt przejedzenia się bobem. Skoro zatem się wydało i wszelkie znaki na USG wskazują na dojrzewanie za pępkiem płodu płci żeńskiej, zaczęły się rozmowy na temat nowej roli w życiu – roli matki. I żeby ten patos jeszcze bardziej podkręcić, postraszyć porodem i ciężką pracą związaną z macierzyństwem, grupa młodych kobiet chcąc popastwić się na niedoświadczoną ciężarną zbiera się i organizuje płaczliwe spotkanie nazywane dla niepoznaki Baby Shower. Uwierzyliście? Tak naprawdę chodzi o coś zupełnie innego. Dlaczego przygotowuje się Baby Shower, co się robi na takiej imprezie i dlaczego warto to robić?

Baby Shower to z założenia ma być pełna przyjemności impreza, której zorganizowania podejmują się najbliższe przyjaciółki ciężarnej. Szczytem naszych marzeń było, aby nasza przyszła mama do końca nie wiedziała o tym, że będzie uczestniczyła w Baby Shower. Wtajemniczonych było sporo osób, ale na szczęście nikt się nie wysypał i plan zwabienia do przyozdobionego mieszkania udał się przednio. Dziewczyny kupiły dmuchane akcesoria, balony i inne dekoracje. Na stole pojawiły się same zdrowe przekąski: warzywa, sałatki, bakalie, owoce, domowe wypieki oraz świeże sok. Nie będę ukrywać, że wino również się pojawiło, czym robiło smaka honorowemu gościowi, który z alkoholem musi się jeszcze wstrzymać. W gestii organizacji rzeczywiście wachlarz zadań był spory. Należało przecież wcześniej wybrać, kupić i przygotować prezenty dla dziecka, aby móc je później wręczyć przyszłej mamie podczas Baby Shower. Przyznaję się bez bicia, że nie brałam udziału w tym zakupowym przedsięwzięciu, bo zupełnie się na tym nie znam. Rozmiary ubranek, interaktywne zabawki dla niemowlaków, sondy do oczyszczania noska czy nietoksyczne grzechotki to dla mnie czarna magia. Dlatego tak ważny jest podział obowiązków, aby każdy zajął się tym, w czym czuje się najlepiej.  W ten oto piękny sposób wtrąciłam swoje 3 grosze w części rozrywkowej. Przygotowałam kilka zabaw, które miały urozmaicić ten wieczór i sprawić, by został on w jakimś sensie zapamiętany. Zagrałyśmy m.in. w quiz ze znajomości bajek. Oczywiście, żeby nie było za łatwo, pytania były podchwytliwe, a odpowiedzi wcale nie takie oczywiste. Poza tym rozpoznawałyśmy się na zdjęciach z dzieciństwa, mierzyłyśmy brzuch przyszłej mamy, grałyśmy w kalambury czy też losowałyśmy zadania na przyszłość. Ja mam zabrać córeczkę młodej mamy do Disneylandu, pożyczyć jej szminkę i kupić dużą przytulankę. Dobrze, że nie wylosowałam zadania, by wyjaśnić skąd się biorą dzieci, bo już wyobrażam sobie mój wykład z prezentacją multimedialną.

Mógłby ktoś zapytać: po co to wszystko? po co ten róż? po co te infantylne zabawy? Właśnie po to, by w tym stresującym okresie przed porodem przyszła mama się rozluźniła i przestała się bać zmian. Zwłaszcza ciężarne, które nigdy nie rodziły i te, które wyczekiwały na dziecko, potrzebują czuć wsparcie najbliższych osób i otuchę na tej ostatniej prostej. To również ostatni moment, w którym pierwsze skrzypce gra ciężarna, a ta impreza tak naprawdę jest dla niej. Po porodzie chcąc nie chcąc uwaga będzie zwrócona na niemowlę, a młoda mama przejdzie na dalszy plan. Baby Shower to okazja by się wystroić, spotkać, zapomnieć o dniu codziennym, powygłupiać się jak nigdy, a jednocześnie okazać wsparcie przyszłej mamie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *