Psychopaci są za Twoimi plecami
W naszym wyobrażeniu psychopaci są jak tęczowe jednorożce, które żyją za siedmioma góra i siedmioma rzekami. Jednak okazuje się, że na psychopatów możemy natknąć się każdego dnia. Statystycznie 1% populacji ma psychopatyczne zaburzenia osobowości, czyli daje nam to około 400 tys. psychopatów w samej tylko Polsce. Kevin Dutton, psycholog społeczny z Oksfordu zbadał, że najczęściej spotkamy ich w kadrze menadżerskiej, wśród prawników, księży, dziennikarzy i osób związanych z mediami. Z racji tego w jakich kręgach się obracam, miałam wątpliwą przyjemność poznania lepiej paru osób, które wykazywały cechy psychopatyczne, dlatego jestem dzisiaj w stanie podpowiedzieć jakie sygnały powinny wzbudzać Twój niepokój i ostrzec Cię przed taką osobą.
Roztacza wokół siebie urok i stawia siebie w centrum uwagi
Kwieciste wypowiedzi, błysk w oku i zalotny uśmiech są urocze, jednak niech to nie zmyli. Pod tym płaszczykiem przyjaznej aparycji, brak jest głębszej wartości – cech świadczących o szlachetności, dobroduszności, empatii czy lojalności.
Łatwo nawiązuje nowe kontakty, ale ma problem z dłuższymi relacjami
Z uwagi na swój urok osobisty i umiejętności oratorskie, bardzo szybko nawiązuje nowe znajomości, jednak są one bardzo płytkie i powierzchowne. Okazuje się bowiem, że wejście w bliższą relację stanowi wyzwanie. Zaczyna wywoływać konflikty, wykazuje się niezrozumieniem i narzuca swoje zdanie.
Czujesz się niekomfortowo w jego towarzystwie
To bardzo osobliwe i subiektywne odczycie dyskomfortu, które nie pozwala być Ci w pełni sobą w towarzystwie tej osoby. Poza tym czujesz się jakbyś za każdym razem odbywał egzamin i nie jesteś pewien jego wyniku.
Aktorzy – manipuluje, kłamie i oszukuje
Wie jak oddziaływać na ludzi i nimi manipulować, bo rozwijał tę umiejętność od dziecka. Aktorstwo wyszlifowane do perfekcji jest środkiem do osiągnięcia celu, choćby po przysłowiowych trupach.
Sprawia mu satysfakcję śmianie się, poniżanie i krzywdzenie innych
Niekoniecznie musi to być bezpośredni atak na ofiarę, bo o wiele częściej dochodzi do pasywnej agresywności wobec innych. Szukanie czułych punktów, przekręcanie faktów i wytykanie w żartach stanowią przykłady właśnie takich krzywdzących zachowań.
Ignoruje autorytety i lekceważy zastane reguły
Nie utożsamia się z grupą, więc ze względu na swoją wyjątkowość, ma swój zestaw zasad, a normy społeczne neguje, tak samo jak słowa powszechnie uznanych autorytetów. W zasadzie jest fanem swoich przekonań i lekceważy reguły narzucone przez innych, choćby wynikały z jego zawodowego zaszeregowania.
Nie ma wyrzutów sumienia, natomiast Ciebie wpędza w poczucie winy
Jeżeli zawalił sprawę, to znajdzie milion innych osób, które były temu winne i znajdzie drugi milion uzasadnień, dlaczego coś się nie powiodło. Manipuluje ludźmi i faktami, co pozwala mu zawsze wyjść ze starcia czystym jak łza. Wmówi Ci Twoją winę, aż poczujesz wyrzuty sumienia.
Ma ogromne ego i uważa się za lepszego
Jego charyzma bije po oczach, dźwięczy w uszach i czuć ją na kilometr. W jego opowiadaniach to on jest tym fantastycznym bohaterem, który jako jedyny wie w jaki sposób się zachować, co powiedzieć, czym się zajmować, jak myśleć i jaki jest sens życia.
Nie potrafi współodczuwać
Brak empatii można poznać po tym, że nie będzie w stanie Cię pocieszyć, wejść w Twoją skórę i dzięki temu Cię zrozumieć. Bardziej prawdopodobne, że w trudnym dla Ciebie momencie zignoruje Cię, wyśmieje i odejdzie, zostawiając Cię z problemem.
Bywa nieprzewidywalny i impulsywny
Nie potrafi się kontrolować, bo w końcu nie uznaje norm społecznych jako wyznaczników w życiu. Dlatego jego reakcje są wynikiem chwiejnej natury pozbawionej hamulców.
Szuka wrażeń i bodźców zewnętrznych
Proza życia jest dla niego zbyt nudna i przewidywalna. Potrzebuje adrenaliny, która przyspieszy bicie jego serca, więc szuka atrakcji i często uprawia sporty ekstremalne.
Nie możesz na nim polegać, bo nie bierze odpowiedzialności za swoje czyny
Impulsywne zachowanie połączone z brakiem wyrzutów sumienia to niebezpieczna kombinacja. Współpraca z kimś, kto przerzuca winę, a tym samym odpowiedzialność, na osoby trzecie to droga przez mękę, ale przede wszystkim strata czasu.
Nie stara się doskonalić, bo dąży do swojej chwilowej przyjemności
Ma ewidentny problem z samodyscypliną i silną wolą, bo tak bardzo zależy mu na czerpaniu przyjemności – przeważnie doraźnych i bezproduktywnych. Poza tym, nie widzi potrzeby zmian, gdyż jest już wszak wystarczająco wyjątkowy i może sobie pozwolić na więcej niż inni.
***
Fotosy i zdjęcia pochodzą z filmu „Gone Girl”, w którym zagrali Rosamund Pike i Ben Affleck.
Źródło fotosów i zdjęć: www.filmweb.pl
Jedna odpowiedź
I am sure this piece of writing has touched all the internet people,
its really really good article on building up
new website.