O bezpieczeństwie danych osobowych z AmCham – Gdańsk, 19 stycznia
W zeszły piątek pojawiłam się w Gdańsku nie bez powodu. Wtedy to bowiem uczestniczyłam w śniadaniu biznesowym organizowanym przez AmCham, czyli American Chamber of Commerce. Nie chodziło wyłącznie o spróbowanie cateringu z Trójmiasta, ale wysłuchanie ciekawych prelekcji, przedyskutowanie wrażliwych i niewyczerpanych tematów bezpieczeństwa danych – również, a w kontekście RODO, przede wszystkim – danych osobowych.
Zainteresowanie wydarzeniem przerosło moje najśmielsze oczekiwania, bo po 9.00 zajęte zostały krzesła w sali mieszczącej około 60 osób. Uczestnicy mieli okazję wysłuchać 3 prezentacji i przy okazji zadawać pytania zaproszonym prelegentom na tematy, które ich bezpośrednio dotyczą na co dzień w kontekście ochrony danych.
Małgorzata Brańska opowiedziała o nowej rzeczywistości w ochronie danych osobowych po 25 maja 2018 r. czyli po definitywnym wejściu w życie Rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO).
Piotr Kaźmierczak w wystąpieniu „Najciemniej pod latarnią. Co robią moi pracownicy?” pokazał, że nawet uzyskanie ograniczonych dostępów może stanowić zagrożenie.
Jacek Samujło przebrnął przez temat „Bezpieczeństwo informacji w oparciu o ISO27001 (co z GDPR?)” i przekonywał, że warto jest zdobyć ten certyfikat i wdrożyć zmiany.
To wydarzenie pokazało, że bezpieczeństwo danych spędza sen z powiek firmom z przeróżnych branż, działom HR, specjalistom IT czy nawet szeregowym pracownikom. Szkolenia z pewnością podnoszą świadomość zagrożeń jakie czyhają, ale bez wprowadzenia odpowiednich procedur postępowania, trudno mieć pewność, że dane nie zostaną przechwycone, udostępnione lub utracone. Obecnie konieczność wdrożenia w firmie RODO staje się batem, który mobilizuje do zmian i miejmy nadzieję również przyczyni się do zwiększenia świadomości nt. bezpieczeństwa danych. Śniadanie biznesowe organizowane przez AmCham było tego najlepszym przykładem. Ja ze swej strony bardzo dziękuję za możliwość wzięcia w nim udziału.