Warszawska jesień
W ten ciepły weekend przeplatany przelotnym deszczem, w Warszawie naprawdę można było nacieszyć się urokami jesieni. Wcale nie jest tak, że stolica wprawia w stan przygnębienia. Wszystko zależy od tego, jak postrzegamy to miasto i na co zwracamy naszą uwagę, a może bardziej na co nie zwracamy uwagi podczas codziennego przemierzania ulic. Warszawa ma również swoją nostalgiczną i magiczną stronę, czemu daję wyraz tą serią zdjęć, na których uwieczniłam piękne odcienie zmieniającej się roślinności i urzekające kolory bijące z budynków oraz budowli Starego Miasta. Warto wyjść na chwilę z domu, pospacerować bez pośpiechu w niedzielne popołudnie i poczuć się jak turysta, który odkrywa na nowo znane mu ponoć tak dobrze miasto.