Jak prawidłowo jeść owoce morza, inne skorupiaki i mięczaki?

Niektórzy się nimi delektują, a innym na samą myśl o ich zjedzeniu przechodzi apetyt na cokolwiek. Owoce morza w naszej szerokości geograficznej uchodzą raczej za ciekawostkę, aczkolwiek coraz częściej pojawiającą się na naszym stole. Dobrze zatem jest się zagłębić w tajniki, już nie tyle ich przyrządzenia, co przede wszystkim prawidłowego kosztowania. Jeżeli jeszcze nie wiecie jak zabrać się za skorupiaki czy małże, przestawiam mój prosty przewodnik.

KREWETKI

Gdy mamy do czynienia z krewetkami koktajlowymi lub obranymi odwłokami, po prostu korzystamy z widelca i noża bądź pałeczek znanych kuchni azjatyckiej. Jednak schody zaczynają się w momencie podania nam przed nos grillowanych lub smażonych krewetek, które są w skorupce. Jeżeli są prawie obrane tzn. mają pozostawiony pancerzyk jedynie na ogonie, to taką krewetkę łapiemy za ogonek i maczamy w podanym sosie, a następnie zjadamy, pozostawiając pancerzyk w palcach i odkładając go na talerzyk. Są dania, w których krewetki podaje się w całości, np. paella. Tak grillowanie krewetki królewskie je się palcami: odrywa się główkę, obiera pancerzyk i zjada zawartość.

HOMAR

Homar – to zdecydowanie najtwardszy zawodnik, zarówno w przenośni jak i dosłownie. Zabieramy się za mięso z odwłoka, ogona, nóg oraz szczypiec. Jeśli uważamy, że będziemy mieć problem z pancerzem – możemy poprosić kelnera o pomoc. Dla ułatwienia homara można przepołowić wzdłuż. Jeśli jednak zechcemy zabrać się do niego sami, musimy wziąć podane nam specjalne szczypce, aby zmiażdżyć poszczególne części homara. Potem przygotowanym dwuzębnym widelcem wyciągajmy mięso.

KRAB

Do kraba podany zostanie odpowiednio długi widelczyk. Będzie on nam potrzebny do wyjmowania mięsa z nóg oraz ze szczypiec. Nogi trzeba wcześniej połamać palcami na kilka części. Następnie widelczykiem wyjmować mięso i jeść.

OŚMIORNICA

Jadalne części ośmiornic to przeważnie macki.  Na ogół dania są tak przemyślane, że podaje się nam już tylko części jadalne, które mamy skosztować. Najczęściej ośmiornice podawane są na ciepło. Jeśli stanowią składnik sałatki – jemy je zwyczajnie w całości jak sałatkę. Jeśli natomiast macki są większe lub podane są na ciepło – używamy noża i widelca.

KALMARY (KAŁAMARNICE)

Zapewne większość jadła kalmary w postaci pierścieni otoczonych w panierce, usmażonych na głębokim tłuszczu. Kalmary również można nadziewać, kroić w krążki i smażyć, gotować, grillować i podawać z przeróżnymi dodatkami. Niezależnie od sposobu podania pamiętajmy, że kalmary należy gotować albo bardzo krótko, albo długo. Jemy je nożem i widelcem.

MAŁŻE (MULE, OMUŁKI, SERCÓWKI I INNE)

Surowe małże powinny być świeże – jeśli muszla jest otwarta, a gdy postukamy nią o blat w dalszym ciągu się nie zamyka, oznacza to, że mięczaki są martwe, należy je więc wyrzucić, ponieważ ich zjedzenie może skutkować zatruciem. Małże nadają się do gotowania, pieczenia i duszenia. Należy je poddawać obróbce termicznej nie dłużej niż przez 2 minuty. Do jedzenia wykorzystuje się mięso ze środka muszli. Doskonale sprawdzają się jako składnik zup, sałatek i sosów. Najlepiej smakują z lampką białego wina. W takiej postaci nadają się do jedzenia w klasyczny sposób z pomocą widelca i noża

MULE W WIENIE

Mule gotowane w wywarze z drobno pokrojonych warzyw z dodatkiem wina należą do ulubionych przystawek. Podaje się je zazwyczaj razem z wywarem w głębokich talerzach. Do jedzenia używa się łyżki i widelca, ale przydadzą się również miseczki do płukania palców. Na duży talerz odkłada się opróżnione skorupki. Bierzemy zatem dużego, szeroko otartego małża do ręki i widelcem wyjmujemy mięso. Potem widelec już jest niepotrzebny. Do następnych małży pusta muszla służy jako szczypce. Wyjmuje się nią mięso ze środka. Drugą połową muszli można nabierać wywaru i od razu z niej pić. Pamiętajmy, aby nie ruszać i nie otwierać na siłę muli, które po przyrządzeniu nadal są zamknięte.

PRZEGRZEBKI (MAŁŻE ŚWIĘTEGO JAKUBA)

Przegrzebki zazwyczaj gotuje się, smaży lub zapieka, po wcześniejszym otwarciu wachlarzowych muszli. Po ich rozwarciu należy usunąć szare narośle z czarną nitką znajdujące się wokół przegrzebka. Samo jedzenie nie sprawia problemu, bo mamy do czynienia z regularnym kawałkiem białka, które możemy przekrajać z pomocą noża i widelca.

OSTRYGI

Ostrygi można gotować na parze lub krótko w garnku, jednak najczęściej podawane są na surowo. Tutaj ostrzeżenie, aby nie spożywać nieświeżych ostryg, gdyż może to skończyć się poważnym zatruciem. Ostrygi poznamy po chropowatych, dużych muszlach. Odcina się je nożykiem od muszli, wyrzuca ciemne niejadalne części. Ostrygę trzymamy na serwetce płaską stroną do góry i delikatnie, aby się nie pokaleczyć, wbijamy w szczelinę miedzy skorupami krótki nóż. Przesuwamy nóż wzdłuż w stronę środka, otwierając skorupę. Przy otwieraniu ostryg staramy się nie wylać wody ze środka. Często w restauracjach podaje się je już otwarte. Kolejną czynnością jest odcięcie mięsa od skorupy. Tuż przed jedzeniem skrapiamy ostrygi sokiem z cytryny i konsumujemy w całości, wraz z wodą z muszli. Całą zawartość wlewamy oczywiście dyskretnie i bez siorbania.

KAWIOR

Kawior nakłada się łyżeczką z miseczki na małą kanapkę lub tost i skrapia sokiem z cytryny. Kawior również jest elementem dań lub ich kluczowym dodatkiem.

ŚLIMAKI 

Najbardziej popularnym przepisem na danie ze ślimaków jest podanie ich ze zmiksowaną pietruszką. Aby zabrać się do ich jedzenia , ślimaki należy zakleszczyć w specjalnych szczypczykach i wydłubywać zawartość skorupek trzymanym w prawej ręce małym widelczykiem.

RAKI

To co nas interesuje – to szczypce i odwłok, bo właśnie znajduje się mięso, na którym nam zależy. Do raka dostaniemy specjalne sztućce, aczkolwiek posłużą nam do spożywania pozostałych dodatków znajdujących się na talerzu. Same raki będziemy jeść palcami, więc powinniśmy otrzymać miseczkę z wodą i serwetkę. Za pomocą cążków będziemy zgniatać części, z których palcami będziemy wybierać mięso.

***

Nawet jeżeli zapomnicie w jaki sposób powinno się jeść danego skorupiaka czy mięczaka, rzućcie okiem po sali, by sprawdzić jak robią to inni bądź najzwyczajniej w świecie zapytajcie kelnera, który na pewno Wam pomoże – w końcu od tego tam jest.

Życzę smacznego!