Białystok trochę z góry
Na ludzi patrzę czasem z góry, tylko dlatego, że jestem wysoka. Zdarza mi się sięgać jeszcze wyżej i wyżej, pomimo mego lęku wysokości. Warto chcieć czegoś więcej, by osiągnąć swój cel i poczuć nowe doznania, choćby nawet oznaczało to finalne rozczarowanie. A nawiązując w końcu do tytułowego Białegostoku, weszłam na taras widokowy przy Kościele św. Rocha, aby wykorzystać okazję, wolny czas, słoneczną pogodę i popatrzeć z innej perspektywy na otoczenie, które znam na co dzień. Zdjęcia wcale mnie nie rozczarowały.