Zgodnie z definicją, którą można znaleźć na Nonsensopedii, SESJA – a właściwie System Eliminacji Słabych Jednostek Akademickich – to najbardziej znany sposób uwalania studenta przez profesorów, pozbawiający go młodzieńczych nadziei i planów na barwne życie studenckie – balowanie i obijanie się. Pozwolę sobie zatem wesprzeć uciemiężnionych studentów dawką humoru.
Opuściłam już szpital i właśnie teraz doceniam życie „na wolności”. Doszłam do wniosku, że muszę się podzielić tym, co zastałam w publicznym szpitalu. Ostatni raz byłam hospitalizowana jako dziecko – 15 lat temu, dlatego tak bardzo rażą mnie warunki, w jakich pacjenci muszę przetrwać ten ciężki czas choroby. Przedstawiam moją listę absurdów, z którymi trudno się…
Dowiedz się więcej
Kalicińska odniosła komercyjny sukces za sprawą całej serii książek o rozlewisku. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do tego typu literatury, jednak w szpitalu czyta się co popadnie. „Lilka” mnie wciągnęła, pomimo niefortunnej fabuły i starszej ode mnie grupy docelowej. Daje do myślenia: czy starzenie skazuje na samotność, dlaczego dokonujemy złych wyborów jednocześnie się każąc, czumu boimy…
Dowiedz się więcej
Leżę i odpoczywam, ale niestety nie na zielonej trawce lecz w białej pościeli w szpitalnym łóżku. Zgodnie z moim planem czerwiec miał upłynąć już spokojnie. Gdy powtarzałam sobie: „niech ten maj wreszcie się skończy”, w głowie miałam już wizję spania tyle, ile zegar biologiczny sobie zażyczy. No i mam co chciałam…