Tag: #praca

by Dorota Leszczyńska

Pozostawię coś po sobie

Nigdy nie chciałam być przezroczysta – przemknąć przez szkołę, bez udzielania się na lekcjach, bez występowania w teatrzykach, bez brania udziału w konkursach, bez wyjeżdżania na klasowe wycieczki, unikając rówieśników i nauczycieli. Nigdy też się nie chciałam podążać za innymi, ślepo słuchając samozwańczych demagogów, którzy nie potrafili nauczyć mnie nowych treści, poza tą wiedzą, by…
Dowiedz się więcej

10 powodów, dla których prawnik powinien zdecydować się na specjalizację podatkową

Studenci prawa, jak i młodzi prawnicy, często znajdują się na rozdrożu, nie wiedząc tak naprawdę czym chcieliby się zająć w przyszłości. Należy bowiem zwrócić uwagę na to, że studia prawnicze dają ogrom możliwości i przez to trudno znaleźć tą właściwą drogę, która dałaby satysfakcję zawodową. Zapewne jestem nieobiektywna namawiając do specjalizacji, którą sama się zajmuję,…
Dowiedz się więcej

Opłaca się założyć działalność gospodarczą zamiast być wciąż pracownikiem

Pracownik teoretycznie po wyjściu z pracy, przestaje o tej pracy myśleć i skupia się na swoim prywatnym życiu. Przedsiębiorca natomiast, nawet leżąc na plaży gdzieś na drugim końcu świata, cały czas zatroskany jest o losy swojej firmy. Jednak pokusa założenia własnej działalności gospodarczej – choć obarczona ryzykiem finansowym – marzy się wielu osobom. Oto lista…
Dowiedz się więcej

Z miłości i nienawiści do pieniędzy

Co jest złego w bogactwie, w powiększaniu majątku, w kilku zerach na koncie, w zarabianiu, w posiadaniu i wydawaniu pieniędzy? Chyba tylko to, że wzbudza to zazdrość i zawiść u innych. Powinniśmy przyciągać pieniądze, bo dzięki nim możemy realizować swoje marzenia, inwestować, rozwijać się i zmieniać nasz świat. Dlatego nie widzę jakiegoś zadziwiającego dysonansu między…
Dowiedz się więcej

Workaholic z tęsknoty za celem

To się porobiło! Jeszcze tydzień temu mogłam przysiąc, że ostatnią rzeczą, na którą się porwę podczas wypoczynku będzie praca. Jak bardzo się myliłam, odczułam po 3 dniach urlopu, czytaj siedzenia bez planu, bez sensu, bez celu w czterech ścianach. Ciało ewidentnie się cieszy z wyspania, ale umysł męczy stagnacją i zmniejszeniem się natężenia bodźców zewnętrznych.

Dobry, długi wieczór

W miarę przybliżenia się zimy i Gwiazdki – o czym już przypominają nam reklamy, coraz mniej przeszkadza nam klaustrofobia. Dom staje się oazą, bo przez zamknięte żaluzje nie widać ponurego świata. Chowamy się pod kocem i zapadamy w półsen.

Widoki na przyszłość

Cierpię ostatnio na bezsenność. Zdarza mi się przymknąć oczy, ale nie nazwałbym tego wartościowym snem. Ani nie zasypiam, ani się nie budzę. Przemierzam zato myślami od przeszłości, poprzez teraźniejszość, do przyszłości.

W czterech ścianach

Jesteś sam jak krzyż na ścianie i zdaje Ci się, nawet to cierpienie jest Tobie bliskie. Jedyne co Cię nawiedza, to nadciągający termin, a przeprowadzane rozmowy przybierają formę konwersacji z ekranem komputera. Oto współczesny świat zamknięty w czterech ścianach.

Dlaczego warto wcześnie wstawać w sobotę?

Pomimo to, że jest sobota, siedzę od rana w czytelni. Mam do wykonania masę pracy od doktoratu, poprzez publikację, zaliczenie przedmiotu, na przygotowaniu referatu kończąc. Tak wyszło, że znowu mnie niesie w Polskę i jadę pod koniec tygodnia na konferencję podatkową do Lublina. Zatem weekend nie może obyć się bez pracy intelektualnej, zważywszy na intensywny…
Dowiedz się więcej

Nie ogarniam – rzecz o rozkojarzeniu

 Odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie na około mnie cierpią na chorobę zwaną oderwaniem od rzeczywistości. Jakby istnieli w swoim świecie i wszystko co zewnętrzne umykało im ze świadomości. Wydaje Ci się, że z Tobą rozmawiają, ale nie przyswajają 90% z tego co chcesz im przekazać. Zaburzenia pamięci, upośledzenie kojarzenia, bezwolne odruchy, senność z porywami „ale…
Dowiedz się więcej