„Poznałam…”
Poznałam kogoś
Poznałam kilka osób
Poznałam wiele osób
Poznałam o wiele więcej osób
***
Poznałam bo chciałam
Poznałam bo się nie bałam
Poznałam bo planowałam
Poznałam bo przecież musiałam
***
Poznałam i zapomniałam
I zezłość się na mnie
I złorzecz na mnie w myślach
I zabij mnie ale nie spamiętam
***
Poznanie zamieniło się w wiedzę
Wiedza zamieniła się we wnioski
Wniosków na nic nie zamieniłam
Bo przychodziły wątpliwości
***
Poznałam na koniec kogoś
Poznałam na koniec osobę
Poznałam wiele o osobie
Poznałam o wiele więcej o osobie
***
Poznałam bo chciałam
Poznałam bo się nie bałam
Poznałam bo planowałam
Poznałam bo w końcu musiałam
***
Poznałam pomimo
Więc doceń mój trud
Więc nie dopowiadaj mi słów
Więc daj mi mówić z pamięci
***
Poznanie zamieni się w wiedzę
Wiedza zamieni się we wnioski
Wnioski w końcu zamienię
Na absolutny brak wątpliwości
***
/Dorota Leszczyńska/
Może czas najwyższy, aby poznała się Pani ze mną, stałym czytelnikiem Pani bloga? 🙂
Nie jestem zamknięta w złotej klatce. Zapraszam tutaj: https://www.facebook.com/licziLEX/ i tutaj https://www.instagram.com/liczilex/ 🙂
Proszę Pani, ja nie o takiej formie kontaktu mówię i Pani jako kobieta inteligentna o tym doskonale wie 😉
Właśnie Panią widziałem na ulicy Suraskiej. Wyglądała Pani olśniewająco. Jestem rozemocjonowany, nie dowierzam swojemu szczęściu.
Pozdrawiam
Dlaczego do mnie nie podszedłeś i się nie przywitałeś? Nie gryzę i ponoć jestem sympatyczna 😉
Proszę Pani,
widziałem Panią z balkonu w moim apartamencie w Hotelu Royal. Mężczyźnie nie przystoi krzyczeć w miejscu publicznym, a tym bardziej na kobietę.
Pozdrawiam
EM
Zawsze ceniłem Autorkę tego wspaniałego bloga (chociaż to może niewłaściwe określenie, gdyż ta strona to nie typowy blog, a coś zdecydowanie większego) za interakcję z czytelnikami. Jakież jest moje zdziwienie, że wypowiedzi mojego Kolegi (co prawda tylko internetowego, ale dzielimy zamiłowanie do tej strony) pozostają bez odpowiedzi.
Pozdrawiam
Biję się w pierś za moją zwłokę 😉