Babka ziemniaczana po mojemu – gluten free
Nie wiem czy istnieje danie, które bardziej by się kojarzyło z Podlasiem, niż właśnie babka ziemniaczana. W każdym domu inaczej się ją przyrządza, głównie za sprawą odmiennych dodatków bądź proporcji składników. Dzisiaj przedstawiam moją wersję babki ziemniaczanej – bezglutenową, nie za chudą, nie za tłustą i z moimi ulubionymi przyprawami.
Ilość porcji: 4-6
Składniki:
1 kg ziemniaków (typ C – skrobiowy)
2 jajka
1 duża cebula
ok. 300 g wędzonej kiełbasy
4 łyżki oleju rzepakowego
3-4 łyżki mąki kukurydzianej
przyprawy: majeranek, pieprz czarny, pieprz ziołowy, papryka słodka, kurkuma
sól
Na patelnię z rozgrzanym olejem wrzucamy poszatkowaną cebulę, posypujemy ją odrobiną soli (aby zmiękła) i smażymy. Gdy cebula się zeszkli, na patelnię wrzucamy również drobno pokrojoną w kostkę kiełbasę. Smażymy całość do zrumienienia się cebuli. Zdejmujemy z ognia.
Ucieramy na tarce obrane i umyte ziemniaki. Radzę użyć strony tarki przeznaczonej do ścierania marchewki na drobne nitki niż tej z ostrymi wypustkami, ze względu na zaoszczędzenie naszych palców, paznokci, czasu i uwagi – efekt będzie ten sam. Otarte ziemniaki odsączamy z nadmiaru wody. Następnie dodajemy do nich: jajka, przyprawy (2 łyżeczki majeranku, pół łyżeczki papryki, szczyptę kurkumy, pieprzu w zależności od upodobań) i sól. Mieszamy masę i dorzucamy do niej całą zawartość patelni wraz z olejem. Do takiej masy stopniowo – po łyżce – dodajemy mąki kukurydzianej, tak, aby masa była bardziej zwarta. Od trzech do czterech łyżek mąki powinno w zupełności wystarczyć.
Masę przelewamy do dużej formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia. Babkę ziemniaczaną pieczemy przez ok. 2 godziny w temperaturze 180 st. C.
Babka ziemniaczana świetnie smakuje wyjęta prosto z piekarnika w towarzystwie kiszonego ogórka i greckiego jogurtu. Jednak odgrzewanie jej odkrojonych plastrów na drugi dzień na patelni lub w piekarniku wydaje się być jeszcze bardziej kuszącą alternatywą.
Smacznego!