T-Mobile – nie jest różowo
Ciężko się rywalizuje z innymi sieciami komórkowymi. Ta walka wymaga ofiar, niestety kosztem klientów. Na dodatek Komisja Nadzoru Finansowego zauważyła nieprawidłowości, a nawet złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. T-Mobile jest na świeczniku i nie pomogą mu reklamy.
T-Mobile jest międzynarodowym operatorem, którego właścicielem jest Telecom Deutschland. W Polsce pojawił się w 2011 r. w ramach rebrandingu Ery, na skutek wykupu większości udziałów przez niemiecką spółkę. Od 2014 r. współpracuje z Alior Bankiem i oferuje również T-Mobile Usługi Bankowe.
To, że rokrocznie w T-Mobile były jakieś awarie sieci, już nikogo nie dziwiło. To fakt, że znacząco zwiększył sie sam zasięg telefonii i internetu. Przez te inwestycje i odpowiedni marketing zyski spółki mimo wszystko windują w górę. Jednak zachęcanie klientów niskim abonamentem, kryło w sobie haczyki. Warto wspomnieć usługę antywirusową Norton Mobile Security na smartfony, która włączała się automatycznie po aktywowaniu karty (we wszystkich rodzajach telefonów) i kosztowała miesięcznie 5 zł. Suma niby nie duża, ale biorąc pod uwagę ofertę abonamentową za 20 zł, podnosi koszt opłat o 25%. Ale cały trik polega na tym, że trzeba nie lada zachodu, aby tę usługę wyłączyć.
W zaszłym roku na własne życzenie T-Mobile zraził do siebie obecnych klientów poprzez zmiany w regulaminie. Klienci mogli albo zgodzić się na podwyżkę swego abonamentu, albo przejść na nową taryfę Jump, albo skorzystać z oferty innego operatora. Co robili rozwścieczeni abonenci? Przechodzili do konkurencji, dlatego liczba abonentów T-Mobile znacząco spadła pod koniec 2014r.
Obecnie T-Mobile ma problem z KNF. Zgodnie z danymi zawartymi w KRS operator podejmuje działalność w zakresie telekomunikacji bezprzewodowej, z wyłączeniem telekomunikacji satelitarnej (61.20.Z) oraz działalność związaną z doradztwem w zakresie informatyki (62.02.Z). Tymczasem T-Mobile oferował klientom sieci usługę „Bezpieczne urządzenie”, zabezpieczającej klientów na wypadek kradzieży, uszkodzenia lub zniszczenia urządzenia, bez wymaganego zezwolenia KNF na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej. Dlatego KNF ummieściła podmiot na liście ostrzeżeń publicznych i zawiadomiła o możliwości popełnienia przestępstwa Prokuraturę Rejonową Warszawa Mokotów na podstawie art. 225 ust. 2 w zw. z ust. 1 ustawy o działalności ubezpieczeniowej.
Nie ukrywam, że nie podoba mi się taka polityka: lekceważąca stałych klientów i wpuszczająca w maliny nowych. Zastanawiam się: kiedy ta różowa nonszalancja zostanie okiełznana?