„Zżółkła krytyka”
Zżółkłi ze złości
Czerwień na czole
W zatęchłej szarości
Gardzą innymi
Niszczą w mozole
***
Tuleni w purpurze
Ze złotem na szyi
Kłujące róże
Wręczają innym
Za to jak żyli
***
Zżółkli z zazdrości
Dla nich to kpina
Prawdziwej szczerości
Zrozumieć nie mogą
Nie moja wina
***
Niewiedza mnie razi
Jak żółć się mieni
Opinie narazi
Na słowo krytyki
Co nic nie zmieni
/Dorota Leszczyńska/
***
P.S. Z pozdrowieniami dla tych, co czerpią garściami z popularyzowanej demagogii – mało uszlachetnianej o treści merytoryczne i zdroworozsądkowe, co stoją w intelektualnej próżni i nie czują potrzeby, aby zgłębiać przyczyny i następstwa pewnych zdarzeń, a mimo wszystko bezceremonialnie i niekonstruktywnie krytykują tylko po to, by inni poczuli się tak samo psychodelicznie jak oni.
Dorota, bądź sobą i rób to co kochasz!!!!