Weryfikacje ZUS zweryfikuje Trybunał

ZUS_Białystok

ZUS jest w nieustającej walce z matkami przechodzącymi na urlop macierzyński. Na tyle weryfikował i kwestionował wysokość składek, a nawet same umowy, na których podstawie wypłacane jest wynagrodzenie, że jego działania prześwietli niebawem Trybunał Konstytucyjny.

Nagła zmiana wysokości wynagrodzenia na wyższe albo nieoczekiwwane zatrudnienie są dla organów ZUS-u o tyle podstępne, że w momencie przjeścia ubezpieczonej na urlop macierzyński od razu następuje weryfikacja składek, od których zależy wysokość zasiłku. Jednak ta praktyka razi…

Sąd Okręgowy w Częstochowie – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, zwrócił się do TK z zapytaniem prawnych, gdyż miała wątpliwości dotyczące kompetencji organów ZUS wynikające z art. 83 ust. 1 i 2, w związku z art. 41 ust. 12 i 13, art. 68 ust. 1 oraz art. 86 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych. Sąd inicjujący zauważył możliwość naruszenia art. 2, art. 7, art. 10, art. 32, art. 84, art. 87, art. 217 Konstytucji RP.

Pytanie brzmi następująco:

Czy powyższa podstawa kompetencyjna dla organu ZUS dotycząca ustalania wysokości podstawy wymiaru składki ZUS na ubezpieczenie chorobowe (macierzyńskie) poprzez weryfikacje wysokości wynagrodzenia pracownika mimo istnienia ważnej i wykonanej umowy o pracę oraz pobranej od niej składki w wysokości adekwatnej do wynagrodzenia umownego nie narusza:

1. zasady demokratycznego państwa prawnego;

2. zasady działania organów władzy publicznej na podstawie i w granicach prawa;

3. zasady podziału władzy;

4. zasady równości/zakazu dyskryminacji;

5. obowiązku ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych określonych w ustawie;

6. katalogu źródeł prawa powszechnie obowiązującego;

7. nakładania danin publicznych jedynie w drodze ustawy.

***

Tyle potencjalnych naruszeń wywołanych wojną macierzyńską. Aż trudno uwierzyć, że polityka prorodzinna ma zwiększyć dzietność Polaków.

Zobacz:

– sprawę przed TK (sygn. akt P 9/15).

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *