NIK zganił za sposób nabywania nieruchomości pod budowę dróg
Spóźnienia w pośpiechu – tak można skwitować wyniki kontroli NIK przeprowadzonej w sprawie nabywania nieruchomości pod budowę dróg krajowych w latach 2008-2013.
Pociągi pospieszne ciągle się spóźniają, tak też krótkie terminy wyznaczone w specustawie pozwalającej na sprawne wywłaszczenie nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa w przypadku, gdy jest ona położona w pasie budowanej drogi krajowej, mają się nijak do realiów. W pięciu skontrolowanych urzędach wojewódzkich tylko 3% decyzji ustalających wysokość odszkodowania wydano w ustawowym terminie. Natomiast w czterech urzędach wojewódzkich wniesiono 500 odwołań od decyzji (4% wszystkich decyzji), z których 40% było zasadnych. W 80% przypadków powodem uchylenia zaskarżonych decyzji były błędy w wycenie.
NIK zarzuca przede wszystkim:
1. Nieprawidłowe ustalanie wysokości odszkodowań (zawyżanie lub zaniżanie), ze względu na błędy w wycenie nieruchomości.
2. Opóźnienia w wypłatach odszkodowań, które wynikały ze zwłoki w wydawaniu decyzji ustalającej wysokość odszkodowania.
3. Przewlekłość i dowolność w rozstrzyganiu spraw dot. wykupu tzw. „resztówek” wynikająca m.in. z braku jednolitych i obligatoryjnych procedur dla wszystkich oddziałów GDDKiA.
4. W GDDKiA zasady wykupu ziemi pod inwestycje drogowe nie były zgodne z procedurami antykorupcyjnymi.
NIK zaleca:
– przeprowadzenie przez wojewodów niezbędnych zmian organizacyjnych, tak by postępowania mające ustalić wysokość odszkodowania za nieruchomości przejęte pod drogi toczyły się bez zbędnej zwłoki;
– podwyższenie kwalifikacji pracowników zajmujących się weryfikacją operatów szacunkowych, które stanowią podstawę ustalenia wysokości odszkodowania za nieruchomości;
– wprowadzenie spójnych z „Polityką antykorupcyjną” zasad reprezentowania Dyrektora Generalnego DKiA przy nabywaniu nieruchomości (reprezentacja dwuosobowa).
***
„Gdzie ktoś się spieszy, tam diabeł się cieszy” – tak brzmi staropolskie przysłowie, które również w nowoczesnej Polsce nie traci na aktualności. Widać taka nasza natura, że pospolitym ruszeniem wykonujemy szczytną akcję (budowę dróg), ale szczegóły załatwiamy po łepkach.