Fale serowe
„Unser täglich Brot gieb uns heute” czyli chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj – tak jest zapisane na moim wiekowym talerzu. Dzisiaj posłużył mi do zaprezentowania bardziej kalorycznych węglowodanów niż chleb.
Jeszcze przed weekendem proponuję oszczędnościowe ciasto, które nie jest ani babką ani sernikiem.
Ciasto:
3 żółtka
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1/3 szklanki oleju rzepakowego
łyżeczka proszku do pieczenia
Ucieramy żółtka z cukrem na puszystą masę. Dodajemy stopniowo mąkę, olej i proszek do pieczenia. Uzyskujemy lepką masę, zatem, aby ją rozprowadzić na dnie formy należy zwilżać ręce wodą. Nie musi być do końca równo, bo i tak powstaną fale.
Masa serowa:
650g twarogu półtłustego
3 jajka
białka z 3 jajek
1 szklanka cukru
2 budynie śmietankowe
1/2 szklanki mleka
Ucieramy składniki (na początki bez mleka) na jednolitą konsystencję ok. 5-10 min. Dodajemy mleko, żeby rozcieńczyć masę. Wylewamy ją na ciasto.
Pieczemy w 180°C przez 50-55 min. Lepszy efekt uzyskamy, używając formy do baby.
Smacznego!