Wszystko może być sztuką

by Dorota Leszczyńska

Wszystko może być sztuką

Po praskiej stronie Warszawy znajduje się osobliwe muzeum – Muzeum Polskiej Wódki. Od razu uprzedzam, że nie będzie to wpis o wódce jakby się można było tego spodziewać po Białostoczance, ale pozwólcie mi kontynuować. Podczas godzinnego zwiedzania przewodnik opowiada o genezie powstania wysokoprocentowego trunku, historii gorzelnictwa w Polsce i metodach destylacji. Prezentuje również sprzęty i gotowe produkty w pięknych, różnorodnych butelkach. A całe zwiedzanie kończy się nieznaną tradycji polskich przyjęć subtelną degustacją. Trzy rodzaje wódek podane przez gorzałkowego sommeliera w temperaturze niemal pokojowej i w kieliszkach przypominających wąskie koniakówki trafiają przed nosy zwiedzających, którzy mają powoli sączyć wódkę, odkrywać jej walory smakowe oraz porównywać doznania. Przez umiejętne opowiedzenie historii i ukazanie innego oblicza, coś co wydawało się wcześniej bezbarwnym i prostackim napojem zawierającym po prostu alkohol etylowy, nabrało szlachetności. Czyżby zadziałała magia?

Ależ nie, nie stało się nic nadzwyczajnego. Godzinne oprowadzanie po muzeum nie zmieniło biegu zdarzeń ani nie stworzyło czegoś od zera w praktycznym ujęciu. Jedyne co się zmieniło, to nasza percepcja i odczucia na temat tego prozaicznego produktu. Wszystko bowiem może być sztuką, o ile robisz coś z pasją i wiesz jak swój entuzjazm przekazać innym. Na wzruszających a czasem pompatycznych historiach opierają się największe marki tego świata. Producenci samochodów pokazują jak dochodzili przez lata do perfekcji i jak bardzo zmieniali oblicze podróżowania. Za to na niezmienne, tradycyjne receptury stawiają cukiernicy czy wędliniarze. Dzięki odpowiednio opowiedzianej historii jesteśmy w stanie poznać wartości, które przyświecają twórcom i z którymi mogą utożsamiać się odbiorcy. To tak jakbyśmy poprzez korzystanie z danej rzeczy sami dopisywali do niej kolejne wersy. Wtedy przedmiot przestaje być towarem jednym z wielu na półce a staje się naszym ulubionym, wybranym, wyjątkowym.

Z ludźmi jest podobnie. Jeżeli poza opowieściami o pracy, której nienawidzisz, rodziną i znajomymi których nie cierpisz, popołudniami i weekendami, które spędzasz oglądając Netflixa i wciągając kolejne paczki chipsów nie masz nic lepszego do zaoferowania, to nie dziw się, że mało kogo obchodzi Twoje życie i kolejne spotkanie z Tobą. Generalnie ciekawi ludzie z głową na karku zawsze będą bardziej garnąć się do czegoś, co odbiega od przewidywalności i seryjności. Gdy w teraźniejszość wkrada się nuda, a na przyszłość nie zaplanowało się niczego, co by ten stan odmieniło, relacja w naturalny sposób się rozpada. Więc jeżeli potrafisz przekazać innym swoje pasje, to nawet składanie modeli z tektury lub lepienie pierogów może uczynić Cię kimś tak fascynującym w oczach innych, że zabójczo przystojny agent 007 z tępym wzrokiem i bez słowa do powiedzenia, mógłby stać się zupełnie niewidzialny. Wcale nie musisz fantazjować ani wymyślać opowiastek z księżyca, aby przyciągać do siebie zainteresowanych ludzi.

Jest tylko jeden warunek: musisz w pełni żyć swoim życiem.

Dzieje się to wtedy, gdy kochasz to, co robisz. Cieszysz się z tego kim jesteś, w jakim jesteś miejscu i jacy ludzie Cię otaczają. Realizujesz swoje marzenia, rozwijasz swoje umiejętności i osiągasz wyznaczone cele. Wszystko co jest Twoim dziełem jest również sztuką, która czyni Cię wyjątkową osobą. Nigdy o tym nie zapominaj.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *