Najgorsze miejsca na pierwszą randkę
1. Koncert zespołu o zacięciu mocno rockowym z wokalistą, który wydaje zwierzęce dźwięki na tyle głośne, że nie słyszymy swoich myśli (tym bardziej nie usłyszymy drugiej osoby).
***
2. Trybuny pełne rozjuszonych kibiców czekających na wyrwanie krzesełek i wyrównanie nimi komuś twarzy.
***
3. Bar szybkiej obsługi, bo należy się streszczać i szybko opuszczać miejsce przy stoliku.
***
4. Fabryka czekolady, w której chciałoby się dać upust swemu łakomstwu, ale w towarzystwie musimy wypaść jak najlepiej. Tortury.
***
5. Cmentarz. Są kwiaty, gwiazdy i świece, ale romantyzmu brak.
***
6. Sala informatyczna, w której, siedząc przy oddzielnych komputerach, para wysyła sobie wiadomości, jakby każde z nich było głuche i nieme.
***
7. Sauna i prawda wychodzi na jaw.
***
8. Promocja win, na której proponowane jest skosztowanie dziesiątek szczepów win za darmo. To będzie dosłownie upojna noc, ale bez happy endu.
***
9. Miejsce pracy pracoholika, bo wiadomo, że będzie to jedyne miejsce spotkań jeszcze przez długi, długi czas.
***
10. Muzeum filatelistyczne, bo sprowadza od razu temat oglądania znaczków w mieszkaniu.
***
11. Piwniczka, ale nie ta w stuletniej winnicy, tylko ta pełna weków, ziemniaków i gryzoni, z której nie można uciec.
***
12. Kolejka w urzędzie – tam poznajemy się bliżej, ale nie na tyle, by ze sobą chodzić, bo w kolejce się stoi.
***
13. Zakon z surową regułą zabraniającą mówić.
***
14. Sklep z damską odzieżą i mężczyzna przestaje istnieć, zamieniając się w żywy wieszak przy przymierzalni.
***
15. Nocny klub i kobieta przestaje istnieć, dlatego że jest bardziej ubrana niż otaczające ich niewiasty.
***
16. Planetarium, które właśnie odwiedza wycieczka szkolna. Miło jest patrzeć w gwiazdy, ale nie przy akompaniamencie wrzeszczących dzieciaków.
***
17. Kawiarnia typu „Marihuana w 100 odsłonach” (w Holandii), gdzie język się rozwiązuje, a szare komórki gdzieś się rozbiegają.
***
18. „Pachnący” targ rybny, który przyprawia o mdłości. Skrót myślowy – tym samym osoba towarzysząca przyprawia o mdłości.
***
19. Piknik na polu po żniwach – choć sceneria piękna, to rżysko kuje w cztery litery.
***
20. Zamek, w którym brak instalacji elektrycznej. Po ciemku na pewno będzie straszył.