Czego chcesz vs. w czym mogę pomóc – kilka refleksji na temat nastawienia do klienta
Nie przypuszczałam, że udanie się do pobliskiej kwiaciarni będzie na tyle istotnym wydarzeniem w moim życiu, że przyczyni się do napisania tego artykułu. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, iż wbrew przypuszczeniom wcale jako klienta nie zostałam potraktowana w niemiły sposób, aczkolwiek nie mam zamiaru ponownie kupować tam czegokolwiek, choćby wkładu do znicza.