Jeżeli chcesz czegoś za bardzo…

by Dorota Leszczyńska

Jeżeli chcesz czegoś za bardzo…

Jest ogromna różnica pomiędzy dobrym nastawieniem a zafiksowaniem. Niektórzy tak bardzo wychodzą przed szereg, zanim cokolwiek konkretnego się zadzieje, że już w głowie układają sobie scenariusze na najbliższe kilka lat. Spokojnie, niech wszystko dzieje się po kolei, a będzie w tym sens i logika.

Jeżeli chcesz czegoś za bardzo, to na ogół tego nie otrzymujesz lub nie osiągasz. Dzieje się tak dlatego, że nie bierzesz pod uwagę innych wariantów, które mogłyby być dla Ciebie lepszym rozwiązaniem na daną chwilę, więc suma sumarum pozostajesz z niczym. Skupiasz energię i swoje myśli na mało prawdopodobnym do osiągnięcia celu, biorąc pod uwagę Twoje obecne umiejętności, wiedzę, kontakty, zasoby finansowe i warunki. Gdy patrzysz szerzej, znajdujesz nie jedną opcję, na której punkcie masz hopla, lecz o wiele więcej, i to pozwala Ci być elastycznym. Umiesz wtedy korzystać z nadarzających się okazji i w ten sposób znajdować nowe szanse rozwoju, o których pewnie w życiu byś nie pomyślał. Warto zatem być pragmatycznym i nie stawiać całej puli na jedną liczbę. Najgorzej jest być zawieszonym w próżni naszych pragnień, które mogą nigdy się nie spełnić. Nie każdy bowiem nadaje się na baletnicę, tak samo nie każdy będzie dobrym Managerem.

Poza tym zbytnia niecierpliwość sprawia, że przeskakujesz przez etapy, które z Twojej perspektywy wydają Ci się zbyteczne, a okazują się być niezwykle istotne, aby całe przedsięwzięcie się udało. To tak jakbyś chciał być wybitnym znawcą win, bez przebrnięcia przez przedmiotową literaturę i udziału w szkoleniach dla kiperów. To naprawdę nie jest truizm, że należy pokonywać małe dystanse i wyznaczać sobie realne cele na dzisiaj. Oczywiście dobrze jest, gdy masz ogólny zarys swoich dążeń, np. tych zawodowych, jednak nie zapominaj o teraźniejszości i tym, co czeka Cię do odhaczenie każdego dnia. Po drodze musisz się przecież jeszcze wiele nauczyć, pokonać swoje słabości, poznać granice, których nie jesteś w stanie przeskoczyć. Gdzieś tam na końcu znajduje się Twoja meta, ale musisz sobie uzmysłowić, że tam, gdzie warto dotrzeć, nie ma dróg na skróty.

Kolejna kwestia to paranoiczne przyspieszenie biegu zdarzeń i brak solidnych fundamentów.  Właśnie dlatego popełniasz wiele nieprzemyślanych i niepotrzebnych błędów, które pomimo szybkiego tempa oddalają Cię od wymarzonego celu. Bardzo pragniesz założyć rodzinę, więc, gdy pojawia się na celowniku pierwsza lepsza osoba, która wpisywałaby się w Twoje wyobrażenie, po kilku randkach wyobrażasz sobie moment składania przez Was przysięgi małżeńskiej i wymyślasz jak będzie miało na imię Wasze potomstwo. Przez to zamiast skupić się na budowaniu relacji, ulatujesz myślami w niepewną przyszłość i oddalasz się od Twojej drugiej połówki. Zupełnie zapominasz o tym z kim się wiążesz, bo najważniejsze jest spełnienie marzenia o ślubie. Takie zachowanie może w wielu przypadkach wręcz odstraszać potencjalnego partnera. Snucie planów małżeństwa i założenia rodziny powinno pojawiać się dopiero, gdy trafimy na tą odpowiednią osobę, w innym wypadku nie uda się stworzyć szczęśliwego związku, bo będzie on bazować jedynie na naszych pragnieniach.

Co niezwykle ważne, koncentrujesz się głównie na abstrakcyjnym celu, a nie rzeczywistych środkach do jego osiągnięcia, czyli nie masz zupełnie planu działania jak osiągnąć to, czego chcesz, po prostu tego chcesz. Jak małe dziecko krzyczysz, że żądasz kucyka, a zupełnie się nie zastanawiasz skąd on miałby się tutaj wziąć i jakim cudem zamieszka na Twoich 50 m2 mieszkania. W ten sposób się unieszczęśliwiasz, bo pragniesz nieosiągalnego w Twojej rzeczywistości, co tylko wzmaga u Ciebie frustrację. Nic innego w Twoim otoczeniu nie sprawia Ci radości, a Twój cel, który ponoć ma Cię uszczęśliwić jest poza Twoim zasięgiem. Jeżeli chcesz usiąść i płakać, proszę bardzo, ale może lepiej zastanów się nad realnymi rzeczami, które możesz pozyskać – bez konieczności włamania się do zoo i rezygnacji z innych, cennych sfer Twego życia. W koło jest tyle innych możliwości, więc nie musisz się zamykać na jedną.

Zdejmij zatem klapki z oczu, poznawaj nowe, ucz się, zacznij myśleć i dostrzegaj, co dzieje się na około Ciebie. Właśnie dzięki temu zaczniesz korzystać z okazji, które będą pojawiać się po drodze i nie zafiksujesz się na darmo myśląc wciąż o jednym. Zachowaj zdrowy rozsądek, oceniaj swoje obecne możliwości, wyznaczaj sobie realne cele, ale mimo to nie bój się próbować. Pamiętaj również o byciu cierpliwym, bo to, o czym marzysz często wymaga poświęcenia sporo Twojego czasu i pracy, aby marzenie mogło się w końcu spełnić.

 

6 komentarzy

  1. I have been surfing online more than three hours today, yet I never discovered any attention-grabbing article like yours.
    It’s lovely worth sufficient for me. In my opinion, if all webmasters and bloggers made good content material as you probably did, the
    web can be a lot more useful than ever before.

  2. I’ve been browsing online greater than 3 hours these days, but I by no means found
    any interesting article like yours. It’s beautiful price sufficient for me.
    In my opinion, if all webmasters and bloggers made just right content
    material as you probably did, the internet can be much more helpful than ever
    before.

  3. Incredible points. Great arguments. Keep up the amazing spirit.

  4. I am sure this article has touched all the internet
    users, its really really good piece of writing on building up new blog.

  5. Deron Grant pisze:

    I have been browsing online more than 3 hours today, yet I never found any interesting article
    like yours. It’s pretty worth enough for me. In my view, if all web owners and bloggers made good content as
    you did, the net will be a lot more useful than ever before.

  6. viagra prices pisze:

    Ahaa, itts gokd conversation on the topc of this paragraph here att tthis website,
    I have read all that, sso now mee also ommenting here.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *