13 argumentów przekonywujących do tego, że warto stać się bardziej kobiecą

by Dorota Leszczyńska

13 argumentów przekonywujących do tego, że warto stać się bardziej kobiecą

face blue

Okazuje się, że istnieje potrzeba przekonywania kobiet, do tego, by uwydatniały swoje damskie cechy i piękno. Współczesność niestety wymusiła zatarcie różnic między płciami, ale przecież w dalszym ciągu kobiety czują w sobie pragnienie otoczenia ich opieką, podziwem, docenieniem i wyróżnieniem. Przy mężczyźnie nawet te najsilniejsze i najbardziej zaradne chcą stać się na chwilę wrażliwe i uległe. Nie wiem czy moje argumenty przekonają kobiety do zdjęcia maski jaką przybierają na co dzień, by móc odnosić sukcesy, ale wierzę, że po wdrożeniu kilku zmian w swej postawie, mogą odnaleźć w końcu szczęście w życiu prywatnym.

1.

Makijażem można stworzyć iluzję, że kobiece oczy hipnotyzują, jej cera jest aksamitna, a jej usta są miękkie i soczyste. To staje się na tyle realne, że sama kobieta zaczyna w to wierzyć. Jeżeli kobieta jest przekonana o sile swojej urody, to męskie komplementy pozostają już tylko oczywistym potwierdzeniem, a nie uprzejmością.

2.

Nic tak nie przełamuje pierwszych lodów i nie kruszy murów jak uśmiech kobiety. Paradoksalnie można nim wywalczyć dużo więcej nić płaczem, szlochaniem, krzykiem i agresją. W końcu, pojawi się zacne grono osób, które zechcą ten uśmiech odwzajemnić, niż tych płaczących razem z kobietą.

3.

Przeważnie kobiety lubią tańczyć, zatem powinny to robić jak najczęściej. W tańcu role są z góry ustalone – mężczyzna prowadzi adorowaną kobietę, a ona się temu poddaje. Nikt się w tej sytuacji nie czuje dyskryminowany ani pokrzywdzony, bo wszyscy na swój sposób zyskują. Jakże przyjemnie i bez konsekwencji można odgrywać te role!

4.

Szpiki nie tylko sprawiają, że kobieta się prostuje, zaczyna inaczej chodzić i kusić seksapilem. Kobieta, zakładając buty na wysokim obcasie, zrównuje się z mężczyznami, przez co staje się pewniejsza siebie. Świadomość swojej wartości przyciąga jak magnes.

5.

Choć coraz więcej mężczyzn może pochwalić się piersiami, to jednak kobietom przysługuje przywilej noszenia biustonoszy. Niby ich nie widać spod ubrania, ale przecież najwięksi sprzymierzeńcy pozostają w ukryciu i ukazują się światu w momencie przełomowym. Świadomość, że zmysłowa bielizna idealnie pasuje do kobiecego ciała jest bezcenna.

6.

Mężczyźni są fascynujący, o ile im się pozwoli rozwinąć skrzydła. Rozmowa kobiety z mężczyzną może przejść na nieoczekiwane tory, właśnie wtedy, gdy kobieta zacznie go słuchać i zgodzi się na adorację. Negocjacje i potyczki słowne zostawmy biznesowi.

7.

Aby odróżniać się od mężczyzn nie wystarczy nie zapuszczać modnej obecnie brody. O wiele lepiej zapuścić długie włosy, które można układać na różne sposoby. Tym samym codziennie móc wyglądać inaczej, w zależności od nastroju i okoliczności.

8.

Sekretem urody są przede wszystkim: zdrowa dieta, sen i aktywność fizyczna. Dzięki temu oczy i skóra promienieją, figura zbliża się do kształtu pożądanej klepsydry a nie kościstego wieszaka czy bezkształtnego ludzika z ciastoliny, wypoczęty i nakarmiony serotoniną umysł jest w stanie cieszyć się każdym dniem. Kobiece piękno aż bije po oczach.

9.

Pewne wyrazy nie brzmią zbyt subtelnie i przekonująco w ustach kobiet. Zapewne dlatego, że należą do metajęzyka stworzonego na potrzeby męskich rozmów, dlatego używanie go przez kobiety to jakby kradzież własności intelektualnej.

10.

Nie po to kobiety się depilują, by potem chodzić w spodniach. Mile widziane są sukienki i spódnice. Nikt nie mówi o negliżu, ale odkrywaniu zgrabnych nóg z klasą i wdziękiem.

11.

Kąpiel to oczyszczenie ciała, ale i duszy. Piana, ciepła woda, zapach olejków, relaksowanie się leżeniem w wannie, nawilżający balsam – tak niewiele potrzeba, by nakarmić zmysły i poczuć się przyjemnie. Kobieta zaczyna po prostu promienieć.

12.

Nie trzeba być „sroką” by lubić biżuterię. Choćby błyskotki były naprawdę delikatne, uwydatniają kobiece, łagodne rysy i aksamitną skórę. To bardzo subtelne zaznaczenie kruchej natury kobiety.

13.

Trudno jest oduczyć się nawyku „ostatniego zdania”. Kobieta musi zadać sobie pytanie, czy coś się złego stanie, jeżeli to „ostatnie zdanie” w przedmiocie decyzji nie będzie jej autorstwa. Zrzucenie balastu samodzielnego decydowania nie oznacza przegranej, ale powierzenie swego zaufania równie mądrej osobie. Mężczyzna obdarzony tym kredytem, będzie starał się zadbać o dobro kobiety.

***

Życzę powodzenia w odnalezieniu swej kobiecości i przy okazji drugiej połówki.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *