Zielony spokój
Wybieram zielone
Poluję na zieleń
Gromadzę zielone
Dotykam zieleni
By patrzeć przez szkiełko
Zielonej butelki
***
Dać to ma ulgę
Ukoić ma nerwy
Zbieram zielone
Łapię i dzierże
Zielone mnie dręczy
Bezprzerwy
***
Zieleni mało
Zielone przegrywa
Zagram od nowa
Ulgi nie zaznam
Nerwy ze stali
Stresu to zmowa
***
Zielony spokój
Udziela się temu
Kto leży na trawie
Leży swobodnie
A na nos zakłada
Różowe binokle
/Dorota Leszczyńska/